Filmu raczej nie ma co porównywać do pierwowzoru, gdyż zupełnie nie ma z nim nic wspólnego. Twórcy zapożyczyli bohaterów z wersji z 52' licząc pewnie, że przyciągnie to więcej ludzi do kina. Pokrótce fabuła przedstawia się następująco:
W małym miasteczku rządzi bezwzględny szeryf J. D. Ward. Pewnego dnia w miasteczku pojawia się Will Kane z żoną Amy. Kupuje stado koni i zamierza zostać farmerem. Tymczasem w mieście panuje duże zamieszanie z powodu Bena Ironsa, który został oskarżony o morderstwo podczas napadu na bank w Van Horn. Chociaż Ben przysięga, że jest niewinny i nigdy nawet nie był w Van Horn, szeryf Ward aresztuje go. W tej sytuacji Will Kane postanawia pomóc w ucieczce Ironsowi.
Bardzo fajna rola Davida Carradine. Akcji z pewnością nie brakuje, trzyma dobre tempo filmu, a końcowy pojedynek z pewnością przypadnie wszystkim do gustu.