przerazajace jest to ze takie rzeczy w ogole sie dzieja, ze zycie ludzkie jest poddawane odgornie sterowanym manipulacjom, troche to niewyobrazalne.
Nie lubie filmow, przy ktorych az mna rzuca ze zlosci na caly ten system, uklady i niesprawiedliwosc. Historia taka wlasnie w sam raz na "Okruchy zycia" a la TVP1 :)
Jeśli lubisz czytać, to polecam ci "Niewinny" Johna Grishama. Tu się dopiero można zdenerwować. Jest to jedyna niejako dokumentalna powieść Grishama, ale wstrząsająca... Mniej więcej o tym samym, o czym jest ten film. O zdumiewającym naginaniu 'dowodów' do widzi mi się oskarżycieli... bo skoro nie ma kogo posadzić za tak odrażającą zbrodnie, to trzeba znaleźć kozła ofiarnego.