Ale to nie jest najistotniejsze. Istotne jest to że mamy doczynienia z jednym z najlepszych [jeśli nie najlepszym] dramatów kryminalnych w histori polskiego kina. Z pozoru prosta historia ... tocząca się na kilku płaszczyznach: ojciec-syn, chłopak(syn)-przyjaciel(podtek st homoseksualny), chłopak(syn)-były przyjaciel ojca, jest też wiele innych wątków ... wszystko jednak sprowadzające się do tego iż w życiu zasadniczość "oschłość" oraz przedkładanie jednych spraw ponad inne kończy się tragicznie ... doprowadza do tego, że syn by zwrócić na siebie uwagę ojca ... więcej nie będę pisać:) ... Co najważniejsze ... film na 100 % zaskakuje końcówką myląc trop dwu a nawet trzy krotnie co ważne potrafi sprawić, że kiedy pojawiają się napisy końcowe ma się poczucie straty ... czego do końca ciężko określić ... chyba głównie szans jakie daje zycie, a które łatwo zmarnować. Osobiście jestm pod wielkim wrażeniem i choć wątek kryminalny stanowi tło film ma świetny klimat i naprawdę zapada w pamięć ... bardzo polecam 10/10:) pzdr:)