Jestem pod duzym wrazeniem pomyslu jaki wykorzystali przy produkcji tego filmu...
Rewelacyjnie wypadl pomysl by caly film byl ustylizowany na stare kino w stylu 'GRING
HOUSE'... Chcialbym kiedys zobaczyc pelnometrazowy na powaznie zrobiony film polski w
dokladnie tym samym stylu. Horror lub thriller w takim stylu by byl strzalem w dziesiatke...
Ty śmierdząca dupem gówno :D
A tak poważnie to właśnie owym elementem zniszczyli wszystko. Wizualne podpicowywanie nie jest zupełnie w ich stylu. Może i grind house pasuje do innych tytułów ale produkcje Walaszka są znane z idiotyzmu, spontaniczności i prostoty. Dlatego też pierwsze dwie części pochłonęły serca widzów ponieważ było GŁUPIE.
Charakterystyczne cechy produkcji SKURCZA?
- Debilizm
- Spontaniczność
- Materiał nakręcany jakimś aparatem 1mpx :D
- Dialogi z dupy
- Pełne zaangażowanie 'aktorów'
- Idiotyczne pomysły (fabuła)
- Duuuuużo kukieł
Niestety ale WPW 3 nie miały w sobie nic z wymienionych wyżej punktów. To nie było debilne tylko nudne, nie było w tym nic spontaniczności, materiał nakręcany porządną kamerą i na dodatek niepotrzebnie obrobione, dialogi zupełnie bez humoru, aktorów można było policzyć na palcach jednej dłoni a i nie powalali swoją spontanicznością, pomysłu na film kompletnie brak, wszystko dzieje się w nocy, prawdopodobnie na obszarze kilometra :P Nakręcili to pewnie w jedną noc. Kukły w filmie dostrzegłem tylko dwie. Generalnie nie ma to nic wspólnego z dawną twórczością Pana Walaszka.
Kazdy lubi co innego... Ja lubie WSCIEKLE PIESCI WEZA i te czesc tez. Mam wielka slabosc do filmow przerobionych w tym stylu i mam nadzieje ze powstanie kiedys taki film na powaznie z celowo obrobionym obrazem na kino lat 60-70... polski GRING HOUSE to moze byc fajny pomysl.