Właśnie skończyłem oglądać i jestem bardzo rozczarowany. Ten film bardziej przypomina pełnometrażowy odcinek "Kaliber 200 Volt" niż "Wściekłe Pięści Węża". Humor jakoś za mało absurdalny, za mało walk i zdecydowanie za mało Krzysztofa Radzimskiego. Poprzednie części były genialne w swojej głupocie, a tutaj takie jakieś to wszystko zwykłe. No i praktycznie brakuje ścieżki dźwiękowej. Niestety słabo :-(
Dokładnie ścieżki dźwiękowej też brakowało i właśnie tych walk i hektolitrów keczupu.
Można obejrzeć. Nie było takie złe w sumie. Może i brak ścieżki dźwiękowej, ale poniekąd nadrabiali tekstami. Mi tam się podobało.
Mi się już po trailerze nie podoba wizualna strona filmu. WPW jak i inne, pierwsze filmy Skurcza słynęły z tego, że były "kręcone lodówką" i robione na żywioł. Tutaj już bardziej próbowali zrobić film w dobrej jakości z fabułą na siłę. Widać też, że wizualnie podpicowany... NIESTETY. Zarówno w WPW jak i Bułgarskim Pościgu ujęły mnie te banalne sceny, nagrywanie lodówką i pełno kukieł :D To, że minęło tyle lat a razem z latami technologia poszła do przodu to nie znaczy, że trzeba dążyć razem z nią. To, że obecnie mamy kamery full hd to nie znaczy, że trzeba nimi kręcić filmy. Moim zdaniem to co oni zapoczątkowali to tego powinni się trzymać.
Coś w tym jest. Poszli za bardzo do przodu z techniką przez co zabili klimat.
Ale nie ma co się oszukiwać po prostu ta część robiona na szybko dla kasy. A może po prostu się już wypalili.
Dalem 6 z sentymentu, pare scen na duzy + ale ogolnie widac, ze chyba zabraklo pomyslu (no i muzyki!)
Tak to jest zamiast dac z siebie nędzne 30% to poszli w profesjonalke ehh
Jestem podobnego zdania. Za mało kiczu! :( Było kilka scen przy których faktycznie się rozpłakałem ze śmiechu. Jednakże jeśli by porównać do poprzednich części, to tak samo jak wyżej odpowiedzi brak klimatu. Jednakże humor i sentyment pare oczek podbiło ocenę w górę :)
Dla fanów to wciąż pozycja obowiązkowa!
Zgadzam się w 100%, nawet te odgłosy uderzeń były takie gorsze, nie był tragiczny ale patrząc pod kątem pierwszej (najlepszej odsłony) to wypada najsłabiej.
Powinni skupić się na typowo gangsterskiej fibule a nie jakieś roboty itp:.. Jedynka jest najlepsza, sarnie żniwo też nie jest złe.