Nic nowego, już to przerabialiśmy w kinie nie raz, chociażby Russell Crowe i 'Dobry Rok'. Ale przyjemny do oglądnięcia. Rola ojca bardzo dobra, ale syn z jakiegoś powodu dla mnie bardzo irytujący, w sensie aktor, bo postać zapewne miała taka być z początkiem filmu.