Poczatek ostro dogmowaty - juz sie balem ze przez caly film bedzie wyskakiwal motyw spitala, umierajacej matki alkoholiczki i sfixowanego ojca. Na szczescie pozniej sie to zmienia ... Film mi sie podobal (chociaz generalnie manifest Dogmy do mnie nien przemawia). Cieply, zabawny, troche Jarmushowaty.