Gry były świetne. Trzymały wysoki poziom, dużo akcji, humor, fabuła i super dubbing. Można wymieniać pozytywy i zachwalać cały dzień. Ogólnie super przyjemna zabawa.
Film jest słaby od samego początku. Brak logiki i sensu. Wieszanie się na neonówkach... Gra aktorska fatalna. Whelberg swoim cwaniakowaniem psuje każdy film, w którym gra. Wielki "gwiazdor", a nijak zagrał Sulivana, wręcz popsuł tą postać.
Dialogi dretwe, denny humor, aktorzy marni... Wszystko tak na siłę robione. Ten film jest kolejnym argumentem, by dobrych gier nie ruszać i nie robić na ich podstawie tandetnych filmów. Skok na łatwą kasę. Tej krowie już kości widać, a i tak próbują ją doić.
Zmarnowany czas.