Bardzo ciekawa fabuła, z rewelacyjnym twistem na końcu. Pożądny kawałek kina Sci-fI. Akcja, humor, muzyka i wiele innych. Po prostu sztos.
Mroczny klimat i świetnie nakręcone sceny walki. W moim rankingu sci-fi na drugiej pozycji po Interstallarze.
Fajny film ale lekko rozczarowała mnie końcówka jeśli kontynuacja nie jest planowana. Jeśli jest to w porządku.
Właśnie najlepiej będzie, jeśli kontynuacja nie powstanie. Moim zdaniem takie zakończenie jest po prostu idealne - na poziomie "Matrixa" czy "Ex Machiny". Wbiło mnie w fotel, zostawiło zamyślonego do samego końca napisów końcowych.
Swoją drogą - sceny walki są po prostu fenomenalne. Gdy myślę, że w dziedzinie bijatyk osiągnięto wszystko, wyskakuje coś nowego i zaskakuje. "Ip Man", "Raid" - a teraz "Upgrade".
[...] "Raid" [...]
Nie oglądałem. Zaciekawiłeś mnie tym tytułem...
Chętnie obejrzę.
Obejrzałem "Raid". Dobry, sceny walki niezłe, ale jednak w tym stylu walk, według mnie wymiata do dziś "Ong-Bak" oraz "Tom yum goong":
https://www.filmweb.pl/Ong.Bak
https://www.filmweb.pl/film/Obrońca-2005-110795
Obejrzyj.
Podpisuję się pod tym :-) W Ong-Bak jest bodaj najdłuższa scena walki kręcona w jednym ujęciu - bohater wymiata przeciwników na dwóch piętrach hotelu (plus parter). Na rozgrzewkę :-) https://www.youtube.com/watch?v=Bqw369ZskMk
I Raid 2. https://www.youtube.com/watch?v=XAUj0cpxt-I - uwaga, brutalne!
nie chcę ingerować w Twój ranking, ale mam nadzieje, że Matrix jest na III miejscu :P
Co do filmu - osobiście to skojarzył mi się odrobinę z Blade Runner'em (tematyka + muzyka), i owszel - uważam UPGRADE za bardzo dobre kino "dzisiejszych" czasów.
Film dobry, ale na 2 miejscu science-fiction ? Serio ?
Moim zdaniem ciężko wstawić go w poważnej liście TOP science-fiction w pierwszej 50-tce.
Odyseja kosmiczna 2001 z 1968, Solaris 1972 i Stalker 1979 Tarkowskiego, Łowca androidów 1982 i sequel 2017,
Matrix 1999, Terminator 1984, Terminator 2 1991, Obcy 1979, Obcy 2 1986, Predator 1987, Robocop 1987,
Planeta małp 1968, Coś 1982, Interstellar 2016, Day the Earth Stood Still 1951, Time machine 1960,
Metropolis 1927, Andromeda Strain 1971 i wiele innych filmów science-fiction jest lepszych.
Od siebie dodałbym jeszcze film z 1956 roku Forbidden Planet z młodym Nielsenem - prawdziwa klasyka (szkoda że już nieco zapomniana przez fanów) poruszająca typowe dla literatury SF tematy.
Terminatory i seria Obcy to wielkie tytuły dla swojej epoki, ale czas obszedł się z nimi bardzo niemiłosiernie. Podobnie jak z The Thing, Predatorem i Robocopem, z tym, że te po latach nie są w stanie obronić się absolutnie niczym. Solaris jest Wielkie przez swój książkowy oryginał, na adaptację filmową nosem kręcił nawet Lem, z kolei Stalker to, przynajmniej w moim odczuciu, przerost formy nad treścią, ale pewnie chodzi o to, że film przerósł mnie intelektualnie.
Każdy ma prawo do subiektywnego zdania i własnego rankingu. Jumper przedstawił własne odczucia i krótko wyjaśnił dlaczego sklasyfikował Upgrade na 2 miejscu w swoim rankingu. Z kolei Twój ranking, przynajmniej ja mam takie odczucie, to po prostu lista głośnych hitów sci-fi któe znać należy i szanować się powinno. Taki trójkowy Top wszech czasów, gdzie i tak wszyscy muszą pokłonić się nad Beatlesami i Queen.
Terminator postarzał się od strony technicznej. Fabularnie był od samego początku stosunkowo prostym thrillerem, gdzie morderca był maszyną plus podróże w czasie. Pod tym względem trudno mi było traktować go jako kino SF. Co do Obcego uważam jednak, że ani technicznie (to zasługa wizualnej strony filmu) ani fabularnie nie zestarzał się mocno. Fabuła wszakże opiera się na archetypicznym lęku przed nieznanym złem. Podobnie The Thing, choć jednak nie ta klasa co dzieło Scotta. Predator i Robocop - zgadzam się, choć ja do dziś znajduję w nich sporo frajdy. Solaris jednak nie uważam za dzieło wielkie "przez swój książkowy oryginał" moim zdaniem to właśnie styl Tarkowskiego sprawił, że film jest tak dobry, paradoksalnie nawet tam gdzie najbliżej Lema jest własnie najsłabszy (dodam, że Solaris Lema to arcydzieło literatury SF, poprostu żadna z ekranizacji nie oddała jej sprawiedliwości). Stalker to już wyższa liga, znowu mało wspólnego z literackim pierwowzorem, ale film poraża, nawet nie intelektualną głębią co stroną czysto emocjonalną.
Ja jestem skłonny zgodzić się z listą returnera, owszem "same hity", ale warto dodać, że hity nie bez powodu i to takie, które w zdecydowanej większości zniosły próbę czasu. I nawiązując do Topu Trójki to taka Odyseja Kosmiczna pełni trochę rolę Beatlesów, czy Queen - jest świetna w swej kategorii i choć znasz dużo innych świetnych kawałków/filmów to ostatecznie Queen zna więcej ludzi niż Swans.
Zgadzam się. Film dla konesera dobrego sci-fi. Poleci ktoś coś dobrego z niskobudżetowego sci fi?
Wiem, że stare pytanie, bo zadane 3 lata temu, ale może komus się przyda. Z niskobudżetówek Netflixa to polecam jeszcze ARQ: https://www.filmweb.pl/film/ARQ-2016-772257
Platforme: https://www.filmweb.pl/film/Platforma-2019-839870
całkiem niezly był jeszcze Tlen: https://www.filmweb.pl/film/Tlen-2021-861020
Fatamorgana: https://www.filmweb.pl/film/Fatamorgana-2018-805279
Z innych filmów: Równoległa rzeczywistość: https://www.filmweb.pl/film/R%C3%B3wnoleg%C5%82a+rzeczywisto%C5%9B%C4%87-2013-70 151
Cloverfield Lane 10 (wbrew pozorom jest niskobudżetowy w porównaniu do innych sci fi, mimo że całkiem popularny): https://www.filmweb.pl/film/Cloverfield+Lane+10-2016-714080
Dark Skies: https://www.filmweb.pl/film/Mroczne+nieba-2013-660365
Cargo (moim zdaniem ocenia znacznie zaniżona) https://www.filmweb.pl/film/%C5%81adunek-2009-481128
Film jest dobre a zaje.iste sa sceny walki-po prostu nieasmowite i wprost hipnotycznie (sur)realistyczne.
Jeden z najlepszych filmów Sci-fi jakie w ostatnich latach oglądałem, nie wiem dlaczego taki słaby box office?
Kawał dobrego kina. Twórcy trochę mnie przekręcili. Myślałem, że od początku wiem kto za tym stoi. No cóż. Nad nim był oczko wyżej prawdziwy władca marionetek.
Co do zakończenia (która strona wygrała) to uważam, że to słuszny wybór. I nie ma znaczenie czy będzie kontynuacja na ekranie. Bo kontynuację mamy w naszych przemyśleniach. I są lepsze w tej wersji zakończenia. Pozdrawiam.
ps: bym zapomniał. Film jest bardzo dobry. Ale na mojej półce jest więcej filmów ponadczasowych (z różnych perspektyw). Ten na swój sposób przypomina mi Terminatora.
dno dna po 20 min wylaczylem szkoda czasu , jak mozna dac mu 9 10 pkt? 3 to juz za duzo
Sci - fi i Akcja nie są moimi faworytami jeśli chodzi o gatunki. Obejrzałem z uwagi na wszechobecnego w komentarzach TWISTA na końcu... Rzeczywistość okazała się może nie brutalna, ale inna. Sceny akcji i motyw sci-fi do finału okazały się całkiem całkiem (miło się oglądało) natomiast sam wspomniany "twist" mocno rozczarował... Mocne 7. Pozdrawiam
mówienie komuś, że w filmie jest twist to zwykły spojler. potem się go doszukujesz przez cały film i nawet jeśli jest dobry, to nie masz żadnego zaskoczenia.
Dziurawy scenariusz, poza tym w życiu nie uwierzę że w przyszłości będzie jeszcze gotówka :)
Wyraźnie w filmie zaznaczyli, że gotówka to relikt przeszłości. A silników spalinowych to nie zauważyłeś. I gdzie te dziury w scenariuszu, czemu nie rozwiniesz tematu?
bo nie ma argumentów, sama dziewczyna, której płci nie powinno się określać, mówi jednoznaczne słowa na temat gotówki, którą jej wręcza główny bohater w jednej ze scen