Wczoraj na polsacie miał być. A co zobaczyliśmy? Film telewizyjny Johna Ermana (? :p) z Treatem Williamsem, którego szczerze nie cierpię mimo "Hair". Pytanie: kto zawinił? wyborcza niuspejper czy wspaniały polsat? :
Heh... też dałam sie nabrać:P Myślałam, że w koncu obejrze sobie "Pociąg..." (z Brando i Leigh). Szkoda, że nie dali tej wersji z 1951 roku:((
Stary numer!
Kiedyś (to już sporo lat temu) miały być na Polsacie "Grona gniewu" - aż się zdziwiłem. Normalnie w gazecie, że to ten słynny film - nagrywam - a tu MARNA REJESTRACJA SPEKTAKLU TEATRALNEGO!
Na "Tramwaju" też się naciąłem, ale zdziwiłem już znacznie mniej.