"Nikt nie jest wyjątkowy, chyba że w oczach właściwej osoby ..." prawda, co nie.
Zacznę od tego, że jeżeli choć przez chwilę, przez chwilę, oderwiesz się, utożsamisz, poczujesz...to znaczy, że warto, że warto go obejrzeć. Nie oczekuj zawrotnej akcji, ani wielkiej sztuki gotowania. Oczekuj spokoju, spokoju...
Każdy z tych przepisów wymaga czegoś co uprawiane jest tutaj... a najważniejszym składnikiem jest...
Wystarcza Ci zwyczajność??? To szalona przygoda, na którą musze się załapać...
Wszystko zaczyna się od jedzenia ...
Właśnie, właśnie tak.
Ja widziałem siebie i to mi wystarczyło...
Miłego weekendu!
Ps...
Miejsce może przynosić zyski, ale wymaga duszy...
Naprawdę mało w życiu widziałeś. Film jest koszmarny, drewniany, zrobiony bez duszy i bez jakichkolwiek umiejętności sztuki filmowej. To tak jakby youtuber postanowił nakręcić film.
Film jest o toksycznym związku i toksycznych rodzicach i jest to absolutnie nie rozwiązane oprócz zachowania się głównego aktora na weselu. Po usłyszeniu powyższego cytatu złapałam się za głowę. Każdy człowiek jest wyjątkowy, a mierzenie swojej wyjątkowości bo jesteś wyjątkowy w oczach jakiejś osoby jest po prostu utwierdzeniem nas że "bez kogoś" nic nie znaczymy co jest wyjątkowo smutne. Dodatkowo ten film po prostu nie jest dobry. Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania - ja wyraziłam swoje