Relacja syna tyleż gorzka, co trafiająca w sedno. Żyć „jak się chce”, to nie jest wartość sama w sobie. Barwne życie dużego dziecka, a najciekawsze jak zwykle poza kadrem. Warto zobaczyć, zwłaszcza, jeśli za młodu chłonęło się Halikowe bajdy. Bez względu na to gdzie i z kim jesteś, zawsze możesz być co najwyżej sobą, a to bardzo dużo, a czasem znacznie mniej.