wydawało mi się, że już nic więcej z tego nie da się wycisnąć, a jednak... chyba nawet lepsze od 'Oślej skórki' u Deneuve. Pierwszy raz od dłuższego czasu autentycznie poczułam dreszcz przy tym ogrze. No i świetna rola Tomcia, małej ciapy z ukrytym charakterkiem.