Alwania dlatego bo amerykanie nie są w stanie wymawiać polskich nazw wsi (nawet tak prostych jak Lesko) a jak wiadomo czego nie można wymówić, nie istnieje:)
hmmm nie wiem czy dumni, ale obrażeni na pewno nie powinni być. Chodziło mi tylko o pewne podobieństwo w nazwie miejscowości :).
Alwainia brzmi przynajmniej fajniej, niż typowo polskie "Stolec" czy "Horodyszcze" albo "Kurniki" (potem się dziwcie, że miastowi się ze wsi śmieją). Sprawdźcie sobie spis polskich miejscowości, jakie tam nazwy występują. Polacy to może i waleczny naród, ale bez fantazji jesli chodzi o nazywanie miejscowości.
A ja panieńskie miałam Kurnik i mieszkałam koło Alwerni. A na dodatek nigdy nikt się z tego nie śmiał... no chyba że ja sama czytając Twój wpis
Jak już dojdziesz do siebie po ataku śmiechu, to umyj oczy, skoncentruj się i próbuj wczytać w mój wpis. Za którymś razem zrozumiesz, o czym mówię.
"Horodyszcze" to polska nazwa?
To niech się miastowi śmieją (ja akurat nie), reszta może się pośmiać z ich znajomości historii xD Pewnie "Horodło" i "Hrebenne" to też polskie nazwy.
A, i zgadzam się z CoButelką - nazwy nie wynikają zresztą z fantazji, tylko z kontekstu geograficzno-historycznego. Nikt nie robi we wsi plebiscytu na nazwę miejscowości.