Szczerze powiedziawszy nie sądziłem, że owy dokument zrobi na mnie tak ogromne wrażenie. A podczas tej godziny w głowie z minuty na minutę powstawało coraz więcej pytań, na które dostawałem odpowiedzi w kolejnych sekundach materiału. Zaś po zobaczeniu napisów końcowych refleksje zaczęły narastać niczym tłok na autostradzie u Niemca w południe.
Nie rozumiem jednak skąd tak niskie oceny omawianego tytułu. Śmiem jednak twierdzić, że w dzisiejszych czasach dla pewnych osób nie liczy się już nic, a pewnie wzorce i granice rozumu zostają zatracone - społeczeństwo tym "nic nie myśleniem" staje się GŁUPIE.
Co drugi komentarz mówi o jakiś fejkach itp. rzeczach, zapewne te teksty pisane są przez osoby, które nie mają szarych komórek i nie potrafią zrozumieć wielkości otaczającego nas świata i zjawisk nie mieszczących się w pale.
To nie jest dokument tylko dla wierzących w jakiegokolwiek boszka, czy szatana. To jest coś czego nawet psychiatrzy nie potrafili nazwać swoją filozofią wpychania ludzią chorób do głów i jednoznacznie stwierdzili, że to opętanie.
Polecam... Naprawdę warto poświęcić godzinę życia, a dam sobie rękę uciąć, że każdemu nasunie się jakiś "morał" z kategorii tego, że nie wszystko jest jeszcze poznane i wyjaśnione.