Ja w przeciwieństwie do Ciebie, jakiś czas temu zetknąłem się z podobnymi produkcjami i chyba głównie to zaważyło na ocenie końcowej. Tak to już jest, że gdy mamy możliwość porównania dwóch zbliżonych produkcji, oceniamy je, może nie do końca świadomie, ale w jakimś stopniu na podstawie tego jak przedstawia się to w świetle poprzednika. Tak czy inaczej, jeśli zainteresowała i spodobała cie się ta produkcja, to polecam w podobnej tonacji "Nieproszeni goście" lub "Piąty wymiar" ewentualnie też "Psych:9".

Oprócz "Psych 9" oglądałem te dwie inne produkcje, ale dosyc dawno więc zatarły mi się trochę w pamięci. A jeżeli się zatarły to , znaczy, że na mnie przynajmniej nie zrobiłby wrażenia w odróżnieniu od "The caller". Szanuję Twoje zdanie, jednak się z nim nie zgodzę, niewielkie jest podobieństwo fabuły tych filmów z tutaj omawianym. Tam załogę jachtu i rodzinkę nawiedzają duchy czy jak kto woli duchy przeszłości, tutaj można powiedziec niebezpieczeństwo jest dosłownie i w przenośni "on linie". Myślę, że fabuła w "The caller "jest dużo inteligentniejsza niż w tamtych filmach i wybacz sformułowanie porównywanie ich przypomina porównanie g...wna do twarogu. No cóż każdy ma swoje zdanie i lubi to co mu się podoba, pomimo niewielkich podobieństw do tamtych filmów nadal uważam go za oryginalny i odkrywczy jeżeli chodzi o fabułę. I z pewnością obejrzę "Psych 9" dla porównania, chociaż widzę , że oceny ma takie niezbyt.

Nie wnikam w Twoje zachwyty nad tą produkcją, bo jak widać po tematach, próbujesz na każdym wymusić swoją rację. Dziwi mnie natomiast to, iż wspomniałeś o niskich ocenach Psych:9. Wszak The Caller nie ma wcale lepszych... Ot taki średniak, który jednym się podoba bardziej innym mniej. Ode mnie dostał 5/10 i na pewno świadomy tego, będę miał spokojny sen.

Na nikim nie próbuje wymusic swojej racji, po prostu mam takie a nie inne zdanie, z którym widzę nie potrafisz się pogodzic. Nie mam też zamiaru zakłócac Twojego snu, podziwiam tez Twój poziom świadomości......

Wiesz oglądnąłem przed chwilą Psych 9 i muszę stwierdzic, że straszna lipa i nie ma porównania do The Caller. Nie za bardzo też wiem skąd u Ciebie pomysł, że może to byc podobna produkcja.

Weź głęboki oddech, zapomnij odrobinę o "wspaniałości" i "oryginalności" tej produkcji (czymkolwiek ona miała by się odznaczać) i daj sobie odrobinę siana na uspokojenie... O Psych:9 i jego właściwościach leczniczych, wypowiedz się w odpowiednim do tego miejscu, a nie winduj na siłę swoich wypocin. To czy interesują Cię filmy które Ci zaproponowałem mnie osobiście nie obchodzi. Tak więc temat zamykam i życzę wszystkiego dobrego.