Zgadzam się z większością recenzji na forum, ale jednak ten film ma coś w sobie. Miles Teller moim zdaniem ukradł ten film, a całość może się podobać. Osoby, które nie mają w sobie choć odrobiny "naiwności" do tych typowych amerykańskich komedyjek, nie mogą oczekiwać zbyt wiele. Osobiście też wolę filmy, które dają do myślenia, które są na swój sposób inteligentne, ale mimo to uśmiałam się przy tym filmie i naprawdę uważam, że te 1,5h to nie był stracony czas :)