Dopiszę jeszcze, że w filmie nie zobaczymy (dobrych) walk, bo ten cały turniej o tytuł króla żelaznej pięści twórcy postanowili całkowicie olać. Mamy więc tutaj tylko kilka kiepskich pojedynków, z których nic nie wynika. Scenariusz do tego g*wna pisało chyba 5-letnie dziecko.