Jestem wielkim fanem całej seri gier Tekken ale wydaje mi że ten film będzie całkowitą porażką. Nie dość że anonimowany to jeszcze Xiaoyu w roli główniej. Jest tyle ciekawych postaci a oni wybrali jedną z najgorszych.
Xiaoyu o fantastyczna postać, o ciekawej historii. Dziewczyna trenująca u legendarnego Wanga, okazująca się wielkim talentem sztuk walki, jednocześnie będąc stereotypową japońską uczennicą. Była w stanie sama pokonać całą obstawę jachtu Heihachiego, czym, jako jedna z nielicznych, zdobyła jego zaufanie i sympatię. Jej początki w Tekkenie są okraszone tajemnicą i chwilami dowcipnymi. Szkoda tylko, że NIE BYŁO O TYM NICZEGO W FILMIE.
Ten film jest o dwóch zagubionych nastolatkach szukających sposobu na dotarcie do emo chłopaka. Serio, Tekken. Tekken: Przed Świtem być może. Niebywałe zmarnowanie potencjału i postaci, i licencji na film. Jedyne chwile dobrej walki pojawiają się pod koniec filmu (walka Mishimów all on all jest rewelacyjna, co kontrastuje z całą resztą), a jednak nawet i to udało im się skopać, zmieniając ten epicki pojedynek w przedebilną walkę z wielkim, drewnianym Godzillą. Kto to wymyślił?
Zrobić film o Xiao - super pomysł. Zrobić to coś, tego potworka z Tekken w tytule to horror. Nienawidzę tego cholernego filmu dokładnie tak bardzo, jak bardzo kocham gry z serii Tekken.
Xiaoyu najgorsza postacią ?:D trzeba umieć nią grać a nie bezmyślnie naciskac klawisze, wtedy okazuje sie byc jedna z najlepszych.