Na klatce schodowej Andrzej Hoffman rozmawia z dwoma milicjantami na temat swoich
sąsiadów.Rozmowa wyglądała tak:"...ten Górniak jest podejrzany o próbę zabójstwa na
niejakim Antonim Majcherku,dzisiaj rano poderżnął mu gardło-Co mu zrobił?-Gardło
poderżnął-Jezus Maria i co?-Nic nic,przeżył,tylko jest problem bo ten Górniak nie chce
zeznawać...".Powinno być raczej,że to Antoni Majcherek nie chce zeznawać...
A dlaczego? Równie dobrze mogło chodzić o to, że sam sprawca (podejrzany) odmówił zeznań.
Żeby mieć rację w tym przypadku nie trzeba być znawcą kina.Wystarczy skończyć podstawówkę.
totalne głupoty piszesz i uważasz sie jeszcze za fachowca, skoro to Górniak był agresorem to i on jest przesłuchiwany, chyba to logiczne, że zeznaje i ofiara i podejrzany, nie wiem z czym masz problem, chyba z logiką
Właśnie to,że ofiara czyli Antoni Majcherek nie chce zeznawać jest dla nich problemem bo dzięki jego zeznaniom mogliby wsadzić sprawcę do więzienia.To,że agresor Górniak nie chce zeznawać to żaden problem bo i tak zapewne nie przyznałby się do winy.Proste i logiczne.
Napisałeś,że piszę głupoty i mam problem z logiką i tym samym tylko się ośmieszyłeś.
to przeczytaj dokladnie swój pierwszy post:) napisałeś że Górniak nie chce zeznawać, a w odpowiedzi na mój post piszesz że , cytuje "że ofiara czyli Antoni Majcherek nie chce zeznawać jest dla nich problemem bo dzięki jego zeznaniom mogliby wsadzić sprawcę do więzienia" :) pogubiłeś się człowieku i kto tutaj sie ośmiesza:)...jakbyś napisał że chłopaki mają problem bo Majcherek nie chce zeznawać to byłoby oki, a ty napisałeś że Górniak nie chce zeznawać, który był agresorem, a w takich przypadkach to częste że napstnik milczy, za nim kogoś pojedziesz synciu to sie dobrze zastanów nad tym co piszesz
Człowieku o co ci chodzi ? W pierwszym poście zacytowałem dokładnie to co mówili milicjanci a oni powiedzieli,że Górniak nie chce zeznawać.
Jeśli chodzi o to co napisałem później to nie oznacza,że się pogubiłem.To była próba udowodnienia tego,że oni się pomylili i zamiast powiedzieć "Górniak" powinni powiedzieć "Antoni Majcherek"
Dam ci jeszcze taki jeden przykład żebyś zrozumiał.Rozmawia dwóch policjantów:
-słuchaj ten Kowalski napadł wczoraj na babcię i zabrał jej torebkę
-no i co ?
-No i jest problem bo ta babcia nie chce zeznawać
I to jest prawidłowe a według twojego pozbawionego sensu rozumowania byłoby,że to Kowalski nie chce zeznawać.Rozumiesz już ?
chyba prowadze dyskusje z imbecylem, przeczytaj jeszcze raz swój pierwszy post człowieku na tym forum i to co napisałeś, może myślałeś inaczej ale inaczej napisałeś,i nie bierz tego do siebie, nie każdy jest rozgarniety :) pozdrawiam i zakończyłem rozmowe bo nie rozumiesz nawet swoich wpisów
wstaw w nazwisko Kowalski - Górniak i zrozumiesz że się pogubiłeś chłopie:) a jechałeś po innych, troche pokory
bo nie lubie takich ludzi, którzy piszą bzdury, nie mając racji a innych mają za nic, poczytaj co odpisywałeś do innych forumowiczów, którzy mieli rację odnośnie błędu w twoich logicznych wywodach, wiem ze można się pomylić, ale trzeba umieć też się do tego przyznać
Ja też wiele osób nie lubię ale ich nie obrażam.Tylko mali ludzie z kompleksami obrażają innych w internecie bo życiu realnym są wystraszeni.W prawdziwym życiu ktoś nakopał im do dupy i teraz odbijają to sobie w internecie pokazując jakimi są kozakami haha
"..albo robisz sobie jaja,albo narkotyki uszkodziły Ci mózg"-faktycznie;to nie jest obrazliwe!Skądze!Miód i małmazja!"Wystarczy skończyć podstawówkę"-to też..wyrażenie niemal..papieskie papieża kochającego wszystkich ludzi!A prawda jest raka,że policji-zwłaszcza TAMTEJ-odmowa składania zeznań zarówno przez sprawcę,jak i przez ofiarę-sprawiała..równorzędny kłopot..W związku z tym..BŁĘDU W FILMIE NIE MA!C.b.d.o.
nie przejmuj się głupimi komentarzami, szkoda czasu na takie pierdoły, mi też coś ten dialog nie pasował, uważam, że wkradł się błąd
Właśnie to,że ofiara czyli Antoni Majcherek nie chce zeznawać jest dla nich problemem bo dzięki jego zeznaniom mogliby wsadzić sprawcę do więzienia.To,że agresor Górniak nie chce zeznawać to żaden problem bo i tak zapewne nie przyznałby się do winy.
To dlaczego na te same słowa odpowiedziałeś wcześniej co innego?Spójrz w górę bo napisałem dwa razy to samo czyli raz do ciebie i raz do AJGORA.Widzę,że zupełnie się pogubiłeś...
Nie masz odpowiedzi bo się kompletnie ośmieszyłeś i doskonale zdajesz sobie z tego sprawę.
głupiemu trzeba ustąpić, bo ta dyskusja do niczego nie prowadzi, nie potrafisz logicznie człowieku myśleć wiec odpuszczam, tacy jak ty robią lincze nad innymi, skad wiesz co reżyser chciał uzyskać tym dialogiem, to tylko twoja interpretacja, ktoś dał ci uwage a ty piszesz jaki to jesteś LOGIK:), tak to nazwe, dla ciebie to był błąd, dla innych nie, a sam sie zmotałeś nad tym co pisałeś, więc nie pisz bzdur
To jest oczywiste i nie powinno podlegać dyskusji a jednak to Ty jesteś pierwszą osobą,która przyznaje mi rację mimo,że post napisałem równo 10 miesięcy temu.Dlaczego tym ludziom nie chce się chociaż trochę pomyśleć?
A film oczywiście genialny...
Wszak daleko mi do człowieka który rozwikłał największą zagadkę filmu odkrywając przy tym jego ukryty przekaz.
btw. polecam 'Wielką wsypę'. Powinna Ci przypaść do gustu, o ile nie oglądałeś.
Mnie w 'wielkiej wsypie' urzekł ciekawie przedstawiony wątek polityczny, tutaj brakło trochę oryginalności, choć mówię to z perspektywy widza oglądającego filmy z 2011r, a nie rozpatrując chronologii kinematografii. Co nie zmienia faktu ze film ciekawy (nawet posiadając błędy logiczne) :)
nie ma błedu bo milicjanci akurat wracali z mieszkania Górniaka wiec o nim była rozmowa...
A może ofiara - Majcherek z PODERŻNIĘTYM GARDŁEM nie jest jeszcze w stanie zeznawać a sprawca - Górniak odmawia składania zeznań? Przecież nawet nie wiemy czy ofiara jest przytomna.
Inna sprawa, że milicjanci robią wywiad środowiskowy by spróbować ustalić MOTYWY zbrodni. Chcą ustalić czy były jakieś zatargi między mężczyznami czy to po prostu skutki alkoholu. Nie mają problemu z ustaleniem kto jest sprawcą czy z udowodnieniem winy.
Niemniej podziwiam tak kategoryczną pewność słuszności własnej teorii i talent do rozdmuchania dyskusji o takim bzdecie :)
No właśnie. Facet z poderżniętym gardłem raczej jeszcze nie jest w stanie zeznawać. A Górniak może odmawiać składania zeznań, bo co ma powiedzieć? Że Majcherek mu żonę przeleciał, dziecko zrobił i dlatego zarobił kosę? Nie wyobrażam sobie, jaki to byłby straszny wstyd dla niego, gdyby ujawnił swój motyw. Majcherek pewnie też odmówi zeznań, i też z powodu wstydu. Wszystko zostanie w rodzinie ;)