Ogólnie to ja lubię filmy gdzie są wybuchy, miłość i krzyk, a szczególnie jak jest sie zakochanom parom.
A tak bardziej ogólnie to pejoratywny obraz karmiący się głupotą, naiwnością i infantylnością widza. Czuję się osaczony jak troglodyta w jaskini albo Bruce Willis w Szklanej Pułapce 4.