Dużo dobrego, ciepłego przekazu.
Gra aktorska poprawna. Aniston gra jak zwykle ..., ale pozostali spisali się całkiem nieźle.
Bardzo podobał mi się Goldblum. Nie wiedziałem, że potrafi grać na pianinie.
Sam film, sklasyfikowałbym raczej jako obyczajowy a nie komedię romantyczną.
Pierwsza połowa seansu niezbyt wciąga, ale później jest całkiem nieźle.