Hmm, ciekawe... A przeczytałeś/łaś gdzieś że to miał być film dla dorosłych ? Jak dla mnie bardzo przyjemne kino familijne, tak dla przedszkolaków jak i dla dorosłych... W sam raz do oglądnięcia w niedzielny wieczór z rodzinką :)

Oczywisciw, ze wiedzialam co to za film:) i niestety poziom tego filmu byl fatalny , od połowy przewijałam bo tragedia.

No cóż, nie wszystkim się musi to samo podobać... Dla mnie na przykład "50 twarzy Greya" to chłam totalny, chociaż sporo ludzi twierdzi inaczej :P
Dlatego właśnie powstaje tak wiele gatunków filmowych, żeby dotrzeć do zróżnicowanych grup odbiorców...
Może ten film nie jest jakiś specjalnie dobry, ale widziałem sporo gorszych :P

Film może i tragiczny jakiś nie jest, ale wstawki Ludacrisa jako narratora i buraki cioci( gdzie nie ma na pewno innych potraw wegetariańskich mmhhhyyy) strasznie żałosne...