Jaki widziałem w życiu. Miłość, radość, gniew, smutek... Nagie uczucia ludzi, przeplatane fałszem i chęcią zysku. Genialna muzyka romska, prawdziwa... I te pejzaże.
Nom zgadzam się. Film jest piękny. Ukazuję w sposób najbardziej subtelny czym jest umiłowanie wolności. Piękne krajobrazy, których aktualnie już nie można ujrzeć w kinie. Coś pięknego, perełka.
I oczywiście to wszystko oplata związek dwojga ludzi, pięknej cyganki oraz koniokrada.