Muszę przyzanć, że niewiele jest tak fotogenicznych zjawisk jak tabor cygański i wszystko co z nim związane: pędzące konie, wirujące kolorowe spódnice, błyskające noże, wróżby z kart,
Trudno przypożądkować ten film do jakiegoś konkretnego gatunku. Jest to coś w rodzaju gawędy zbójnickiej o dumie bezkresnej, upojeniu...
Jaki widziałem w życiu. Miłość, radość, gniew, smutek... Nagie uczucia ludzi, przeplatane fałszem i chęcią zysku. Genialna muzyka romska, prawdziwa... I te pejzaże.