niesamowicie zrealizowany pastisz westernow. raimi bawi sie konwencjami w tak lekki sposob, ze wydaje sie momentami parodiowac ten gatunek filmowy, poczym sprawia, ze jestesmy wciagnieci w swiadoma swojej naiwnosci akcje. bardzo dobre zdjecia i gra aktorow, duzy dystans do gry przede wszystkim reprezentuje di caprio....
więcejFilm jest spoko, fajnie grali aktorzy, tylko Leo DiCaprio mi sie nie podobal. Ale ogolnie jest spoko. I mam pytanie: GDZIE DOKLADNIE GRA BRUCE CAMBPELL, BO JA GO NIE WIDZIALEM!!!
Pomimo tak dobrej obsady aktorskiej film słaby. Same gwiazdy w "czołówce" i taki kit. To też trzeba umieć zrobić.
Western? Raczej nie. Ogólnie rzekłabym że beznadziejny, ale nie zdenerwował mnie szczególnie. Najbardziej uwielbiam spaghetti i anty- westerny...Np. Siedmiu wspaniałych nieco mnie bawi już, ale doceniam również. Chodzi bowiem o klimat, który westerny posiadają, a czego w Szybkich i martwych po prostu nie ma nawet w...
więcej
Dosyc ciekawy filmik. Moze niezbyt ambitny, ale niezle sie bawilem ogladajac jak rezyser bawi sie przerysowujac klasyczne konwencje westernowe (zblizenia na oczy, charakterystyczne ujecia itp...). Filma caly czas balansuje na granicy pomiedzy westernem, a jego parodia, ciekawym podejsciem do tematu, a smiesznoscia.
dobre kino...niekonwencjonalne zakończenie...Świetna kreacja Hackmana...A poza tym... całkiem dobry filmik...
czemu ten film ma taka słaba ocene??przeciez to paranoja..film ma klimat..obsada extra..lepiej 2 razy sie zastanów niz oddasz słaba ocene na ten film!!!
w życiu bym tego nie obejrzała, gdyby nie fakt, że zagrał tam Russell Crowe i to był jeden z jego pierwszych filmów (a chyba pierwszy "amerykański") - ale z tego, co tu widziałam inni też z tego powodu obejrzeli. Jeszcze może warto dla Sharon Stone (jak ktoś lubi) i Gene Hackmana (jak ktoś lubi - ja lubię), no i mała...
więcejWłaśnie na podstawie tego filmu można powiedzieć,że współczasny western nie ma się najlepiej. Jeżeli w ogóle sie jakoś ma. Do obejrzenia są tutaj tylko sceny pojednyków.
mi sie podobal... to co, ze to nie jest typowy western..dobrze sie bawilam przy jego ogladaniu...no i duzo swietnych aktorow:)
..., bo to całkiem niezły film, tylko trzeba spojrzeć na niego przez pryzmat parodii westernu, a kunszt aktorski całej plejady Hollywood tylko podziwiać !!!
Kojazy mi się z westernami spagetti, prawie żywcem zdarty z Sergio Leone, muzyka prawie zdarta z Enio Moriconne. I gdyby nie Rassell Crowe można byłoby sobie darować. Co film z Jego udziałem przeżywam fascynacje że można mieć talent , charyzmę i to coś co przykuwa i wgniata w fotel.
"szybcy i martwi" to wspaniały pokaz umiejętności takich gwiazd jak sharon stone, gene hackman, russell crowe czy wreszcie leonardo di caprio. western czy nie western? szczerze mówiąc sam nie wiem.
jednakże gwarantuję każdemu, że film będzie się bardzo podobał.
pozdrawiam i polecam. marbiz.
Film może trochę nudny i zbyt długi, ale moim zdaniem jest jeden powód dla którego warto go obejrzeć: RUSSEL CROWE. Po prostu oczu oderwać od niego nie można. To nic, że film nie jest zbyt dobry, to nic, że niektóre sceny są jak z tandetnych seriali, możemy się chyba trochę pomęczyć dla kogoś takiego jak Russel.
Oczywiście poza Hackmanem, Stone czy DiCaprio nie zabrakło tutaj i Lance'a Henriksena, a jego kreacja ubawria film. Choć sam film jest dość średni, gdyż nie za bardzo wiadomo ku jakiemu typowi westernu jest mu bliżej. Do tradycyjnych czy post Eastwoodowskich. Ale gdyby nie Ace (Lance Henriksen) było by gorzej.