nie do końca tak jest stary. Scenariusz Miller's crossing opiera się na 2 książkach Hammetta : "szklany klucz" i "red harvest" a ten film jest jedynie ekranizacją tej pierwszej powieści

hymm, ja tam nie czytałem tych książek...ale oba filmy wydają się
niesamowicie podobne...

Piękna Veronica Lake to faktycznie plus, jak dla mnie największy. Ale poza tym intryga niezbyt mnie wciągnęła i przyznam, że trochę się wynudziłem.
SPOJLER
A zakończenie wręcz bajkowe.

Jak dla mnie film bombowy jest...

Janko, co ty?! Nie czytałeś Glass Key?! Przeczytaj koniecznie! Film, który oceniłem na 10, do książki się nie umywa! Podobnie jak Miller's crossing! Książka po prostu rzuca na kolana - niesamowita! Sokół maltański, Krwawe żniwo i Papierowy człowiek razem wzięte ledwo przy niej zipią! Film trochę za krótki, pominęli zajebisty wątek rozprawy Neda (w filmie: Eda) Beaumonta z nieuczciwym bukmacherem. Wogóle wątek hazardu niezwykle istotny dla fabuły w filmie postanowili olać. A szkoda.. Fajnie wypadła tu jedna z moich ulubionych książkowych postaci - paskudny, tępy i sadystyczny bandzior Jeff Gardner (nieprawdopodobny William Bendix). Tylko czemu z jego pracodawcy, Shada O'Rory'ego zrobili Nicka Varnę?!

Pzdr.:-)

bardzo dobry film, charakterystyczne postaci, no i czarująca Veronica :)