Mam pewną teorię: W ostatnich scenach Maddox rezygnuje i chce odjechać. Niestety ludzie Bronsona nie odpuszczają i chcą go za wszelką cenę zabić. No i w tym momencie Maddox chyba zmienia zdanie i zamierza wszystkich aresztować lub zabić, a że Price zaczął uciekać to do niego strzelił. Potem chciał aresztować Bronsona, ale on sam się zabił, bo nie chciał dać się pojmać.
Wg mnie Bronson w ogóle nie chciał go zabijać bo miał tego dosyć, ciągłych morderstw. Ale że jego syn idiota zginął to sam postanowił odebrać sobie życie, bo nie dałby rady tak żyć. Maddox natomiast strzela temu w plecy, aby wg mnie, ukarać tą kobietę, która kochała męża i wolala z nim być. Maddox jak dla mnie na końcu był tchórzem, strzela uciekającemu w plecy a niby sam nigdy nie strzela jako pierwszy