dziwne, że jeszcze nikt nie wyraził swojej opinii na temat tego filmu. Mi osobiście bardzo przypadł do gustu. Historia może nie jest jakaś nadzwyczajnie ciekawa (mylny i nieprawdziwy opis dystrybutora w kilku miejscach), ale sposób jej opowiedzenia to co innego. Mocne 8. Pozdro.
Szkoda, że one poszły gdzie indziej. To tak w sprawie zakończenia filmu :)
Słodko-gorzki, ale... ciepły? Chyba tak. Mała-wielka opowieść o małych-wielkich ludziach. Scena z pościgiem i ludźmi na dachach - genialna.
Bardzo mi się podobał.
Bardzo przyjemny, chociaż jak dla mnie miłośnika psów okropny film. Najbardziej podobała mi się rola żonki. Konkretna babka, wie czego chce :D
Zawsze mnie zastanawiało jak to jest że te osiedla w wielkich miastach są takie opustoszałe. Więcej osób można spotkać u mnie w parku niż tam. Czyżby Koreańczycy nie lubili wychodzić z domu?
Koreanczycy w pracy siedza.
Pamietace enigmatyczna postac 'Boiler Kim'a' o ktorym opowiada dozorca w piwnicy? Rezyser ma jakies skrzywienie, prawie w kazdym jego filmie pojawia sie gdzies owa postac genialnego 'naprawiacza' (naprawcy) bojlerow!
Naprawdę? Gdzie jeszcze był bo myślę myślę ale moja pamięć do wymiany się nadaje...
A co do filmu- bardzo przyjemny, może nie jakieś arcydzieło ale dobrze się ogląda, nie nuży.. tylko psów szkoda.