PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=566143}

Szczęście ty moje

Schastye moe
6,6 2 389
ocen
6,6 10 1 2389
7,0 6
ocen krytyków
Szczęście ty moje
powrót do forum filmu Szczęście ty moje

Był człowiek i nie ma, tak zaczyna się film. Reżyser próbuje zrozumieć pochodzenie rosyjskiego zła.
Jest w tym sporo organiki: wrodzone uszkodzenie mózgu, wrodzone zespoły alkoholowe, nabyte-
urazowe/alkoholowe uszkodzenie mózgu. Oprócz tego-zaburzenia osobowości, w tym jako skutek
wojny i ciężkiego życia. W pierwszej połowie filmu główny bohater jest niemym obserwatorem
całego zła, jest wobec niego bezsilny, aż wreszcie standardowy los mieszkańca Rosji dopada go
też-dostaje po głowie, przestaje mówić, porusza się jak zombi, zachowuje się tak samo jak Ci, kogo
obserwował w pierwszej połowie filmu. Ale w środku jeszcze żyje, gromadzi się w nim niema
nienawiść, która znajduje rozładowanie na końcu-zabić wszystkich i zniknąć w ciemności. Zostać
nikim, takim jak wszyscy

ocenił(a) film na 8
kowal4444

Pełna zgoda - to jest film o Rosji i o sowieckim człowieku. Szalenie przygnębiające - znikąd nadziei. Jedynym wyjściem wydaje się rzeczywiście to, co zrobił kombatant - jedna z pierwszych osób, które gł. bohater spotyka na swej drodze (ten, który zastrzelił enkawudzistę, który go okradł z łupów wojennych - nawiasem mówić skradzionych w Niemczech, bo przecież nie kupionych). Gdy obserwuję zachowanie tego bydła we wschodniej Ukrainie, to widzę tych samych ludzi: zdeprawowanych, pozbawionych wszelkiej moralności, złych do szpiku kości...

ocenił(a) film na 7
kowal4444

To prawda. Łożnica nie miał litości nad społeczeństwem rosyjskim, nad prowincją. Praktycznie w jego filmach postaci są czarno-białe - zdemoralizowane, zdegenerowane. Problemy alkoholowe, przemoc, korupcja - właściwie nie ma w "Szczęściu ty moim" ani krzty pozytywu.
Film ten może nieco przypominać "Ładunek 200" Aleksieja Bałabanowa [takie brudne, pełne przemocy kino drogi], ale moim zdaniem brakuje tutaj dojście do sedna problemów narodu rosyjskiego. Nieżyjący już rosyjski twórca dyptyku "Brat" zrobił to doskonale, Łoźnica niestety nie wykorzystał potencjału.

ocenił(a) film na 4
aciddrinker

Dokładnie rzecz biorąc, postaci w jego filmach nie są czarno-białe.
One są czarno-czarne...

ocenił(a) film na 9
kowal4444

Niosą ten swój wielopokoleniowy syf mózgu, od czasu do czasu go eksportując jako dobro narodowe. Taki sposób na utrzymanie w ryzach narodu - dać mu tyle żeby nie zdechł, podlać to wódą i od czasu do czasu powystrzelać trochę populacji - by czuli respekt. Ta tzw. "rosyjska dusza" to nic innego jak poalkoholowe łkanie deliryków. Plus milicja jako ekstra dodatek dla ożywienia okolicy.

ocenił(a) film na 8
kowal4444

Realizm az do bólu.

ocenił(a) film na 7
kowal4444

Niezła interpretacja. Fakt, film jest do bólu prawdziwy. Rosyjska prowincja. Człowiek człowiekowi wilkiem. Zero jakiś wyższych uczuć, emocji. Tylko złodziejstwo, sex, picie, jedzenie, wydalanie, zabijanie. Obleśni faceci i pozbawione złudzeń kobiety. Wszystko na wylot przesiąknięte złem. Smutne to, ale podobno Rosja zmienia się na lepsze...

ocenił(a) film na 4
Orbb

kazdy kraj można tak ukazać..

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones