- szczegolnie w momentach gdy gra "zabawnego" - wtedy jest sztuczny i teatralny.
Oj!!! Wybacz ,ale zupełnie się nie zgadzam. W jednym zdaniu nazwisko Pacino i wyraz "sztuczny" zupełnie do siebie nie pasują. On potrafi zagrac bardzo naturalnie każdą rolę. I wydaje mi się, że i prywatnie jest człowiekiem o bardzo dużym poczuciu humoru.
Sztuczny to on moze nie jest... po prostu ma maniere tak jakby "allenowską".
Ale ogolnie, to wypadl rewelacyjnie w scenach koncowych (i nie gadaj, ze nie pasuje do tej roli, bo to nie jest rola komediowa tylko dramatyczna, a "zabawnych" momentow to tam tak za duzo nie ma... nie mylmy obyczajowki z komedią)
Moze w tym filmie ci nie pasuje ogolnie klimat - to jest kino lat 70., bez pompy i blichtru... troche jakby z takim "country" zacieciem... Te filmy po prostu takie sa, o zyciu zwyklaków, bez koloru i polotu, lekkie i malo narracyjne... Troche nie przystaja do tego co teraz sie obecnie w kinie widuje. Ja osobiscie tez nie lubie tego kina, zlwaszcza z pacino, choc potrafie docenic dobre momenty, a akurat Strach na wroble (w przeciwienstwie do np. Serpico), ma takie momenty ;)
Scarecrow, film na raz, obejrzany na raty.
Duże wrażenie zrobił na mnie inny film drogi: "Nocny kowboj".
Dramat i komedia w świetnie zrealizowanej produkcji!.
również się nie zgadzam, mimo iż widziałem z nim już 23 filmy, to tu mnie zaskoczył, pokazując, że ma również talent komediowy; niezwykle zabawny, śmiałem się więcej niż na niektórych komediach
chyba czegoś nie zrozumiałeś, ona nie ma grać komika, to nie jego natura jego gra zabawnego ma rozładować sytuację, jest trochę tchórzem, jest strachem na wróble który rozśmiesza ptaki, dlatego też gene hackmann nie jest s stanie zrozumieć jego historii lub po prostu nie chce, aż do momentu kiedy nauczony życiowym doświadczeniem (bójki, wyrzucenie z pracy 2x więzienie) poddaję się i robi striptiz na stole, dlatego nie piszcie już więcej jaki to super śmieszny moment, bo on jest właśnie tragiczny...