Oczywiście ma parę głupich scen jak np. strzał gliniarza z karabinu z luneta w szybę ciężarówki i tu niespodzianka nie trafił a nawet go kula nie drasnęła ale to taka jedna z niewielu głupich i w zasadzie nie potrzebnych scen bo tak ogólnie to w sumie film całkiem fajny, ma swój klimat do tego fajny podkład muzyczny no i co najważniejsze w takich filmach, aktorsko całkiem fajnie to zagrało, może Sherilyn Fenn to nie jest jakaś wybitna aktorka ale jeżeli chodzi o urodę to tutaj wygląda mega ładnie i apetycznie, choćby tylko dla niej warto zobaczyć ten film:)