Bez fabuły, muzyki, zdjęć, majstersztyk! Nikt prócz Brada nie mógł tego dokonać.
No i Sean Bean nie zginął ;)
a przypadkiem jeszcze nie było tego filmu? skoro tak, to ciekawe, skąd te oceny (zwłaszcza Seana Beana) i opisy?
Dlatego mamy z niego beke.
A z kim to trzeba pić, aby oglądać nie istniejące jeszcze filmy na 5 lat przed premierą?