Dialogi słabe, tak samo sceny walk: ciągłe wymachiwanie na oślep łomami, pałkami i te nieskoordynowane ruchy.. o.O Już nie wspomnę o tym, że główny bohater "niezniszczalny". Nielogiczne zachowania bohaterów-to wszystko sprawia, że film jest po prostu nudny..Jak dla mnie to niestety jeden z najgorszych koreańskich action movie jaki widziałam..na razie gorszy ciężko mi sobie przypomnieć.
Siedzialo ich 4 przy stole na czele z Japonczykiem i obmyslali cudowny scenariusz cos co mialo byc w zamysle filmem :)
Kazdy agresor ktory lecial z palka z czym popadnie na bohatera, wiedzialem, ze potknie sie, przewroci na plamie krwi, albo zamachnie w powietrzu. Albo zatrzyma sie w bezruchu jak sparalizowany :) Do pelni szczesci zabraklo mi zeby dziewczyna zastrzelila umierajacego Soo a potem strzelila sobie w glowe:)
ACh przypomnialem sobie jak w ciemnosciach dwojka dzieciakow wbija Soo dwie siekiery w plecy :) Soo wychodzi z ciemnosci z jedna siekiera w dloni:)