Nawiązując do postu borsuka96 -oczywiście najbardziej podchodzi tu Crossed.Jako fan komiksu -podkreślić mogę,że nie przeszłyby liczne gwałty na ekranie ,zabójstwa dzieci i uogólnione gore-porn -only hardcore.Ale...miałem ostatnio okazję,całkiem sporadycznie-obejrzeć ten film na imprezie z okazji ukończenia szkolenia zawodowego w Mediolanie,i...
BOMBA! Musimy wziąść pod uwagę a)Tajwan -obecne napięcie konfliktu z dużym sąsiadem sięga zenitu ,B)-ograniczone środki ,C)-reżyser również nie należy do przetartych.
Akcja wchodzi szybko,szybko również przekracza standardowe granice gore ,nie ma zbyt wielu pytań-pozostajemy pozostawieni przed wybuchem apo...Itd,Itp..
Czego chcieć więcej?Byłem w sumie w pozytywnym szoku.Wiem,że na forum jest wielu Kinomaniaków ,wiedzących co nadchodzi.W ten sam sposób ludzie pokochali Arta z Terryfiera i jakoś czekam na kwietniowe wydanie filmu w Europie.Pozdro i uściski dla horrorowatych.