PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=847304}
5,5 1 386
ocen
5,5 10 1 1386
4,9 7
ocen krytyków
Smak phở
powrót do forum filmu Smak phở

Bardzo dziwnie słucha się głównych bohaterów mówiących po polsku. Przez tą monotoniczną tonację, w porównaniu ze scenami w ich rodzimym języku, intuicja mi krzyczy "Słabe aktorstwo!". Ale tak chyba miało być? Zacząłem wątpić, już chwilę później, kiedy nie dało się zignorować faktu, że polskie linie dialogowe bywają teatrzykowe nawet w ustach rodaków.

"Mieszkający w Warszawie wietnamski kucharz próbuje odnaleźć się w europejskiej kulturze, którą jego dziesięcioletnia córka dawno przyjęła za swoją własną."

Dla mnie interesujący pomysł na film, ale zgodzę się z opinią na stronie, że wykonanie już średnie. Produkcja nie skupia się na żadnym z problemów, tylko luźno dotyka wszystkiego co się da, w dość pobieżny sposób. W wyniku czego mamy wrażenie, że film jest o niczym. Nie można od razu stwierdzić że ta cecha to coś jednoznacznie złego, ponieważ znam kilka dobrych produkcji o "niczym konkretnym". Niestety tutaj ten koncept nie za bardzo ma się czym wybronić. Seans nie jest porywający a w tym przypadku luźna narracja mało rozrywkowa. Brakuje mocniej oddziałującego klimatu czy jakiejś innej płaszczyzny strumieniującej widzowi emocje, dlatego ta kompozycja po prostu nie działa. W związku z tym, jak najbardziej mogę mieć pretensje, że nie dostałem odpowiedzi na wiele pytań, których temat filmu sugerowałby oferować wyjaśnienia. Przecież tym mnie zwabił.

Pochwalić można kilka ujęć, które niekoniecznie skupiają się na osobach danej sceny a na otoczeniu. Momentami odwraca role tła-otoczenia i postaci-pierwszego planu. Jest w tym trochę artyzmu i wpływa pozytywnie na klimat bo momentami wydarzenia na ekranie przedstawiane są kontekstem. Niestety istnieją też sceny których sensu ani celu nie jestem w stanie pojąć. Chyba dla kontrastu, są także sceny zbyt bezpośrednie i przerysowane, po prostu dziecinne.

Z zagłębiania się w historię wybijają również, wcześniej wspomniane, słabe dialogi i okazjonalnie mierne aktorstwo. Naturalnie, to nie pomaga w odbiorze przedstawianych problemów z jakimi styka się Wietnamczyk. Bo głównie to oferuje nam historia w kwestii asymilacji, świadomość istnienia problemów, których każdy może się domyśleć jeszcze przed seansem. Nie ratuje tego ani wątek relacji na płaszczyźnie ojciec-córka, ani wątek rozbieżności kulturowej córki, ani wątek brakującej matki. Nawet przeciwnie.
Jest pozytywny aspekt w którym pokazują, że problemy asymilacji nie leżą po jednej stronie. Do tego dochodzi przypadkowy punkt zwrotny oraz dziwny wątek pralki. Wszystko w akompaniamencie coraz bardziej jałowych dialogów.

Erdorado

A jednak coś prostego i rzeczywistegpo było w tym obrazie. Może to jakiś sentyment, którym twórcy mnie złapali pokazując otoczenie, jakie sam pamiętam sprzed 30-40 lat. A ta pralka... to chyba symbol zerwania z łataną wciąż przeszłością.

ocenił(a) film na 3
lucky7

Bardzo możliwe ;)
Ja jestem natomiast za młody i niestety tego sentymentu nie mam. Dlatego naturalnie odbiór filmu stosunkowo mniej przychylny i surowszy. Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones