Dokument o początkach polskiego hip-hopu gdzie ekipa Molesty przecierała szlaki tego stylu dla innych którzy trzepią teraz na tym hajs.
Oglądając film miałem wrażenie że chłopakom obecnie nie jest ze sobą po drodze. Nawet ostatnia scena z Vienio i Włodim na ławeczce jakaś taka sztuczna.
Najlepiej wypad Wilku i jego soczysty język w opowieści historia powstania numeru "28.09.1997".
Fajne wstawki archiwalnych filmów kręconych kamerkami VHS - ciekawe gdzie się uchowały i kto je wykopał.