Sama animacja super, wydaje mi się, że dużo bardziej muzyczna niż pierwsza część. Fajnie dobrane numery, do których chce się wracać i ciekawie poprowadzona historia. Jedyny minus dla mnie osobiście to to (wersji polskiej), że nie wróciła cała obsada dubbingowa z pierwszej części. Osobiście bardzo mnie boli jak sa wprowadzane zmiany. Brak Pana Dorocińskiego w roli Buster Moon, jest dla mnie nieporozumieniem totalnym, po za tym Ewa Farna jako Ash, czy Kasia Sawczuk jako Meen’a. Szkoda..
Akurat brak Ewy Farny odczułam i sama się zdziwiłam, że nie występowała w drugiej części. Nie mniej jednak, druga część na pewno o wiele lepsza niż pierwsza, co rzadko się zdarza. Brawo!
Od razu zauważyłam, że kto inny podkłada głos, bo pierwszą część widziałam kilka dni temu. Dorocinski, Zdrojkowski, Farna, od razu słychać, że kto inny użyczył głosu, szkoda ehh
Jak “odkryłem” kilka dni temu w czeskim dubbingu Ewa wróciła.. Nie wiem kto tak beznadziejnie robił casting u Nas w kraju. Nie umiejszajac oczywiście aktorom, którzy zrobili swoja pracę przy tej części. Mnie chodzi o sam fakt zmiany, co mi przeszkadza.
Dla mnie brak Marcina Dorocińskiego jest katastrofą, już w pierwszej scenie słychać zmianę. Ten wspaniały głos Moona z pierwszej części brzmi do dziś w głowie i podczas kontynuacji jego brak jet męczący. Całość oczywiście bardzo ciekawa i zabawa pierwsza klasa.
Miałem to samo! Tylko tyle, że wcześniej zapoznałem się z informacja o tym, kto podkłada głosy, więc niejako byłem na to przygotowany.