Wyprodukowany przez Biełsat dokument „Siewca" - pokazuje magiczny świat białoruskiej ludowości. W białoruskim raju utraconym kosiarze ubrani w wyszywane koszule ścinają zboże, a śpiew kobiet zbierających snopki niesie się po polach. To miejsce, w którym czas podlega tylko Bogu i przyrodzie, praca jest modlitwą, a święto obrzędem. Reżyserowi Biełsatu Jerzemu Kalinie udało się odnaleźć ten dawno zaginiony, a być może nigdy nie istniejący świat w jednej z podlaskich wiosek.
O filmie:
Autor dokumentu Jerzy Kalina - pracownik białostockiego oddziału TVP i Biełsatu podkreśla, że film pokazuje uniwersalne wartości zrozumiałe dla ludzi na całym świecie -- miłość głównego bohatera do rodzimej kultury, którą usiłuje zasiać wśród członków swojej rodziny i innych ludzi. Film opowiada o niezwykłym mieszkańcu Podlasia Doroteuszu Fioniku, który kiedyś postanowił sobie, że będzie żył tak jak jego przodkowie.