PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=783031}
5,3 9 985
ocen
5,3 10 1 9985
Siedem śmiertelnych życzeń
powrót do forum filmu Siedem śmiertelnych życzeń

Sam film przeciętny, nic specjalnego, masa absurdów, do oglądnięcia na raz ale o samym poziomie filmu nie będę się rozpisywał za to jedno muszę dopisać -a mianowicie, wiele osób jedzie po tej suczy szkolnej - tej blondynie która się nad nią pastwiła ;D że była najgorsza itp. ale szczerze powiedziawszy ta główna bohaterka patrząc na wydarzenia zachowywała się bardziej egoistycznie i bardziej sukowato niż ten jej wróg, jej przyjaciele i ojciec ginęli z jej winy, bo cały czas wypowiadała cholerne życzenia wiedząc ile to powoduje zniszczenia i śmierci, bo chciała być POPULARNA i mieć POPULARNEGO ojca, bo jak nie jest popularny to cholera czy mnie kocha czy co - kij z nim i jeszcze to wielkie użalanie się, boże, każdy miał w szkole jakichś "złoli" którzy się nad nim wyżywali i to nawet bardziej, tutaj nawet nie jest to jakoś ogromnie poważne, główna bohaterka sporo wyolbrzymia, jak staje się popularna przysiada się do tych popularnych i ma swoich przyjaciół gdzieś, jej logika jest dziurawa jak sito i jeszcze raz........JEJ OJCIEC ZGINĄŁ Z JEJ WINY, już nie mówiąc że jak giną jej NAJLEPSI PRZYJACIELE - chwila smutku - I MAM GDZIEŚ........jeszcze końcowa uśmiechnięta twarz - jakby ignorując to co z jej winy się wydarzyło, naprawdę często współczują takim bohaterkom czy bohaterom którzy są obiektem znęcania się itp. ale tutaj.......z minuty na minutę miałem coraz mniej współczucia do głównej bohaterki, coraz bardziej mnie irytowała i trzeba to napisać- była egoistyczną suczą dla której popularność to najważniejsza rzecz, nieważne że masz swoje grono oddanych przyjaciółek, że masz osoby które cię kochają JESTEM TAKA POGRĄŻONA W SMUTKU BO NIE JESTEM POPULARNA........aktorka źle dobrana i marna gra aktorska, postać rozpisana tragicznie, nikt mnie tak nie denerwował w tym filmie jak ona i przyznam szczerze że jak pod koniec miała bliskie spotkanie z autem tej blondzi, po czym złamała prawa fizyki (kolejny absurd tego "arcydzieła") i poleciała wysoko jak ptak na drugie auto wreszcie zaliczając dosłownego zgona to aż mi się twarz uśmiechnęła (a przy samym wyrzucie jak delfin aż się zaśmiałem). "Uważaj czego sobie życzysz" :) Wracając do tego potrącenia przez samochód - tutaj znowu, to po części wina samego idiotyzmu głównej bohaterki, po jaką cholerę włazi na drogę przed rozglądnięciem się w prawo i lewo, nie rozgląda się, nic nie nasłuchuje czy coś nie jedzie, tylko uśmiechnięte wpatrując się przed siebie wchodzi jakby zapominając o całym świecie dumna z siebie.......z właściwie jakiego powodu? Że twoi przyjaciele i twój ojciec przez ciebie zginęli? TRAGEDIA, już dawno nie widziałem tak irytującej i tragicznej głównej bohaterki w horrorze, jeśli powstanie 2 część pewnie i tak zobaczę, jeśli tylko w jakiś sposób nie przywrócą jej do życia to tym bardziej chętniej, w sumie ciekawe by było gdyby poszli teraz bezpośrednią kontynuacją i gdyby to negatywna "znęcająca się" blondzia była główną bohaterką 2 części, takie coś by było oryginalniejsze i ciekawym posunięciem więc może takie coś by nawet mogło być ciekawsze....już sam brak tej głównej idiotki dałbym na plus :) tyle ode mnie

ocenił(a) film na 4
Rrouge

Nie wiem czy jest sens odpisywać po 3 latach ale wczoraj obejrzałam film. I zgadzam się. Mało tego koleżanki tej głównej bohaterki tez były sukowate. Zazwyczaj te główne bohaterki są miłe i sympatyczne a ich rywalki, czy dziewczyny które im dokuczają są są wredne, złośliwe i ich się nie lubi. W tym filmie z młodzieży to jedynie chińczyk jako tako wzbudzil jakąś sympatię. Tak to tylko ojciec bohaterki, jej sąsiadka i pies. Ta blondyna w sumie obojętna mi była, owszem miała chwilę gdy była wredna i coś zrobiła głównej bohaterce ale to tyle. Taka typowa pani popularna, ładna, lubiana, może i bogata. Tyle. Za dużo o niej się nie dowiadujemy. Natomiast główna bohaterka i jej koleżanki to porażka. Cieszyłam się jak jedna z nich zginęła w windzie a ta główna bohaterka na końcu została potrącona. Widać blondzia chyba nawet się przejęła że ja potrąciła. Także nie była taka najgorsza. No a główna bohaterka miała zaciesz że szkolna koleżanka gnije... i może stracić dużo z ciała. No to kto tu był gorszy. Z resztą chyba głównej bohaterce nie chodziło o to że blondyna źle ja traktuje a po prostu to była czysta zazdrość że blondyna była ładna, popularna oto itd a ona nie. Dlatego też wymyśliła te gnicie a nie coś innego i mniej drastycznego typu żeby wszyscy się śmiali z blondyny i przestali ja lubić. Płytkie życzenia głównej bohaterki można zrozumieć bo to nastolatka i chciała tylko to co przeciętna nastolatka. Ale jednak jak już wiedziała że giną ludzie i nie tylko bo i jej ukochany pies powinna z tym skończyć. Gdyby powstała kontynuacja to pewnie z tym azjata, on by może zażyczył sobie by ta główna bohaterka ożyła, nie wiem albo całkiem inne życzenia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones