PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=174185}
7,1 6 154
oceny
7,1 10 1 6154
Shinobi
powrót do forum filmu Shinobi

klęska

ocenił(a) film na 3

spodziewałam się czegoś zdecydowanie lepszego. przede wszystkim zdjęcia zapowiadałay się obiecującą, ale niestety nie wykroczyły poza standart. poza tym sam scenariusz i dialogi były najzwyczajniej w świecie do bani - banał na banale banałem pogania. muzyki prawie nie było, a ta taka beznadziejna melodyjka, co to sie przewijała w "bardziej wruszających momentach" zaczynała mnie już później irytować. że nie wpsomnę o charakterystycznym "BUM" w "chwilach grozy".
całkość od totalnej klęski ratowało zakończenie w miarę logiczne i cokolwiek znaczące, mówię tu oczywiście o zachowaniu oboro (swoja drogą już nie mogli jej nadać gorszego imienia).

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 1
Gecko

a jak dla mnie to ta "dziewczynka" to pisząca ma kompleksy, jest nawiedzona i lubi bajki, nie może zaakceptować japońskiego imienia, wolałaby Katarzyna albo Lusesita. Aczkolwiek sądzę iż muzyka jest fenomenalna i potwierdziło to wiele osób piszących tutaj. Blacksmith zajebisty jesteś. Trzeba jechać jak po gównie takie wyrzutki

ocenił(a) film na 5
ajrisz

Te dwa łośie, które komentowały przedemną, są tak zaślepione, że nawet nie widzą że ten film jest po prostu, odpowiednikem amerykaskich "superprodukcji"... Wszystko to już kiedyś było wiele razy, a fabuła to taki sam standart dla japońskich produkcji, jak ratowanie świata, w filmach z Brucem Willisem. Nie lubię takich (azjatyckich) filmów, ale na przykład Chiński Hero był dla świetny.

Shinobi to tylko standartowa "bajka", jakich wiele. 5/10

ocenił(a) film na 4
Daywalkerp

zgadzam sie calkowicie, shinobi to film tak przecietny ze az boli, nastawiony tylko i wylacznie na robienie kasy. zal czasu na takie filmy.
4/10

ocenił(a) film na 1
Daywalkerp

pieniądze się nie liczą, ważna jest miłość, a jak jestem reżyserem to kręcę dla przyjemności nie dla pieniędzy. Proponuję ci oddać majątek na rzecz ojca R. Dyrektora.

Pisząc ś w wyrazie chciałeś chyba powiedzieć "si" ale to rozumiem że ci się recę trzęsły. Ok.

amerykaskich, to jest podejrzane...

Skoro jest ich wiele mój mistrzu to podaj mi 2 tytuły.

pozdrawiam wszystkich nawiedzonych internetowych pojebów,kółko różańcowe i ludzi oglądających "7 Samurajów" myśląc że są zajebiści

ocenił(a) film na 3
Zrodlo

ojejku, takiego odzewu to się nie spodzieałam. aż miło spoglądnąć.

na komentarze bez jakichkolwiek argumentów nie chce mi się odpowiadać, zresztą ręce mi się trzęsą...

a co do tego, że wszystko już można było zobaczyć, no właśnie niestety jest to prawda. jak dla mnie "shinobi" to nieudana próba powtórzenia sukcesu "hero", "przyczajonego tygrysa..." albo "domu latających sztyletów".
a najgorsze było to, tak sobie jeszcze przypominając moje wrażenia, że nie widziałam żadnych pożądnych walk - ja rozumiem, mieli specjalne zdolności. no ale byli chyba do czegoś szkoleni całe życie, a tu pikuś. jedna umie się pocałować z kolesiem, drugi odradza się - kurde mógłby się chociaż odwrócić i chwilę powalczyć, a nie dać się śturnąć w plecy, no i OCZY spoglądam na ciebie i cię zabijam, super. cały szkopuł w tym, że to nie było azjatyckie kino, ale skośnoocy x-meni. dlatego film nie spełnił moich oczekiwań.

ocenił(a) film na 5
Zrodlo

Pisząc ś rzeczywiście przypadkowo nacisnąłem alt, ale i tak jestem dyslektykiem, więc jeśli znalazłeś tylko jeden błąd to raczej dobrze. Nienawidzę ludzi którzy odpowiadając komuś zwracają uwagę na jego błędy, jakby to miało być miarą jego inteligencji, czy znajomści tematu.

A jeszcze bardziej jak ktoś zupelnie bez powodu, i tyllko dla odwrócenie uwagi sugeruje mi fanatyzm...

Czy ty masz jakieś kompleksy? Męczyli cię w szkole za czytanie mangi? I teraz się "wyżywasz"?

Wszystkie filmy robone są dla kasy, ale filmy powielające schematy i to w sposób nie lepszy niż przeciętny. To typowe komerchy. Nie lubię tego typu (japońskich) filmów,co zaznaczyłem wcześniej. Tym bardziej nie mogę sobie przypomnieć odpowiednich tytułów. Ale widziałęm wiele Anime (i podobnych), bo wielokrotnie próbowano mnie przekonać do japońskiej i wogóle Azjatyckiej kultury. I powiem ci, że w prawie każdym z oglądanych (czytanych) przezemnie "dzieł" występował motyw poświęcenia czegoś (najzęściej miłości i życia)w imię szczytnych celów.

To tak jak wspomniałem wześniej jak ratowanie świata przez Brucea Willisa. Za każdym razem ratuje świat (albo przynajmniej kilkoro ludzi), ale zawsze przed trocheinny zagrożeniem i w troche inny sposób. Jednak nie wystarczająco inny by nie być tylko typowym kolejnym komercyjnym (co nie oznacza, że słabym) filmem, który wnośi za mało nowości by się wyróżnić.

PS: Nie czekam na TWOJĄ odpowiedź w której przyznasz mi choć trochę racji. W tej chwili jesteś tak negatywnie do mnie nastawiony, i tak zaślepiony (co często oznacza głupote), że nie potrafiłbyś się mi przyznać racji gdybym nawet napisał że 2+2 jest 4. Oczywiście zdażają się cuda, ale z tego co przeczytałem do tej pory (niewiele tego ale w zupełności wystarczyło) nie potrafisz dyskutować z imś kto ma odmienne zdanie,, nie próbując go obrazić.
Niestety mam doświadczenie w rozmawianiu z takimi jak ty...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 1
Zrodlo

a poniżej widzimy pełną fanatyzmu, przesiąkniętą stereotypami,ironiczną wypowiedź człowieka któremu prawdopodbnie cieknie piana z ust.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 1
Zrodlo

i sprostowanie 2 posty poniżej tego o wypowiedźi poniżej wydnieje ta zapowiadana

Nie moge sie doczekac co napiszesz, no i pokaz swoje doswiadczenie.

ocenił(a) film na 5
Zrodlo

I właśnie o to chodziło. Takich jak ty bardzo łatwo wyprowadzić z równowagi i zaczynają się ośmieszać. Widać trafiłem w czuły punkt.
Całkowicie wystarczy mi to, że ludzie przeczytają to co napisałeś i sami wyciągną wnioski na temat twojej osoby :-P

"a jak wolisz?
tak?
odpowiadać na każde zdanie przed tym je cytując"

To jak widać, jest moja metoda :-)

"jesteś może po prostu niedorozwinięty"

Na siłe można tu podczepić wspomnianą wcześniej dysleksje, ale muszę cię zmartwić, żadnych innych zaburzeń nie posiadam.

" i nie podałeś tych filmów o których mówiłeś... "

Może gdybyś czytał uważniej (o co trudno, kiedy się nad sobą nie panuje) to zauwżyłbyś, że o żadnych filmach nie wspominałem. Wspominałem o schematach, występujących w PODOBNYCH dziełach (Anime itp.) Poza tym Napisałem też, że nie pamiętam tytułów, bo mnie po prostu nie interesują... Oglądnełem (lub przeczytałem) kolejną "bajeczkę", którą wcisną mi kolega, oddałem i zapomniałem. TYLE

"A Shinobi jest jedynym filmem przedstawiającym w 99% ANIME! ANIME ANIME PUSTAKU!"

To akurat zauważyłem wcześniej ale ty nie zauważyłeś, że ja zauważyłem że to Anime :-D
No i właśnie tego nie lubię. Cała japońska, Chińska, Koreańska, i każda inna AZJATYCKA kultura mnie nie interesuje. I tylko naprawdę dobre tego typu (AZJATYCKIE) filmy, jak HERO potrafią mnie do siebie przyciągnąć.

"Też pewnie nie wiesz jakie"

Oczywiście, że nie, bo mnie to nie interesuje.

"Możemy podyskutować o japońskich standardach"

Zgadnij co ja na to...

" 4x4=16 tak nie znasz sie na filmach ;) a robienie błędów jest miarą inteligencji. Z pewnością."

Z pewnością, to jesteś ograniczony.

"i jeszcze jedno, nie moge sie powstrzymac.

C*** ci W D***"

To znaczy, że wcześniej się powstzymywaeś? :-P

"poniżej widzimy pełną fanatyzmu, przesiąkniętą stereotypami,ironiczną wypowiedź człowieka któremu prawdopodbnie cieknie piana z ust."

Prawie z krzesła spadłem :-D Ale dobra wyjaśnijmy (ty zrobiłeś to trochę nierozumiale), że "poniżej" miała się znaleźć moja odpowiedź, ale ty wściekły z pianą na ustach (ironi raczej tam nie było :-)), się zapomniałeś...

ocenił(a) film na 1
Daywalkerp

a tam jest sprostowanie że 2 posty niżej czyli i tak i tak trafiło na ciebie

teraz to dyskusja o guście... lubie nie lubie, chuj z tym

ocenił(a) film na 1
Zrodlo

z nysy jesteś nie?

hshshs

z nysy jesteś nie?

hshshs

ocenił(a) film na 5
Zrodlo

Tak, z Nysy, a co? No i dla czego zmieniłeś nazwę, zdjęcie, i pousuwałeś ulubione?

ocenił(a) film na 5
Daywalkerp

Gwoli scisłości, jakbym chciał, to bym to ominął tak jak teraz. A i tak film oceniłem, jako azjatycki (kategoria).

ocenił(a) film na 1
Daywalkerp

żebyś mnie poznał po zainteresowaniu
Patryś zobaczymy sie

ocenił(a) film na 1
Zrodlo

私は殺&#1237 7;とても&#29 483;

ocenił(a) film na 5
ajrisz

Przykro, mi (taa jasne) ale cię nie kojarze. Znamy się ze szkoły? Jedyną osobą ktra mi teraz przychodzi na myśl to ktoś z Regulic, ale to napewno nie on, bo rczej tak nie zidiociał... Miałeś ułatwione zadanie... wiedziałeś przynajmniej jak wyglądam.

A jeśli chodzi o tą Britney Spears w twich ocenach to raczej żart (mam nadzieję).

użytkownik usunięty
Daywalkerp

Ta jasne to już w dzisiejszych czasach nie można obejrzeć czegoś
rozrywkowego i mało ambitnego?
Shinobi to porządnie zrealizowany film fantastyczny którego możan by
porównać do np.piratów z Karaibów.Filmy czysto rozrywkowe.Shinobi i tak
wprowadza ciekawe wątek miłosny.Ja wiem że wiele takich filmów było
anime czy tam nie anime.Ale on zasługuje przynajmniej na 8 w kategori
porządnego kina rozrywkowego.
Nio!!

ocenił(a) film na 9

Dobrze się ten film ogląda z kodekiem x 264. Pewnie dużo ludzi ma żal, że podobnych filmów było już sporo, lecz lekkość, efekty, styl każdedo z wojowników... Ogólnie dla mnie okej, chociaż nie mam porównania co do innych filmów tego typu.

ajrisz

To jest film który na podstawie mangi Basilisk autorstwa Masaki Segawa i jeżeli miałbym go ocenić pod względem zgodności z anime to moim zdaniem jest to, tak jak było już to prędzej wspomniane, "klęska". Jeżeli mam oceniać film nie porównując go do, wspomnianej wyżej, mangi to jest on dla mnie 7.5/10, dałem 7 ponieważ lubię azjatyckie produkcje :))

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones