Po obejrzeniu tego filmu jedyne co mi przychodzi do głowy to pytanie - po co? Dla mnie pewne zachowania są nie do zaakceptowania a inne niesmaczne. Taki właśnie niesmak pozotawiaja próba usprawiedliwanie, albo tłumaczenia niestosownego zachowania ojaca wobec córki i trochę na odwrót ,choć zawsze to ten dorosły jest winny. Tak było już w balladzie o Jacku i Rose, tak jest też tu, tyle że ballade mimo wszystko oglądało się dużo lepiej.
Oprócz tego że jest niesmacznie w filmie wieje nudą.
Jeżeli celem twórcy było pokazanie że w głowach bohaterów dzieje się wiele( nawet nie chce wiedzieć co) a poza nimi nic, to cel został osiągnięty. Tylko czy w takim razie warto poświęcać 1godz.30min. swojego prawdziwego życia na zobaczenie tego? Ja myśle że nie.
Nie kojarzę żeby ojciec umyślnie zachowywał się niestosownie wobec córki. Możesz mi przypomnieć jakąś scenę?
Córka miała parę akcji, ale też bez przesady.
W założeniu że całowanie się z języczkiem w relacji ojca z córką nie uważasz za niestosowne , to faktynie wszystko było jak być powinno.
Piszesz o tej scenie przy końcu w łóżku? Bo innej nie kojarzę...
Jeśli tak, to nie można tego zaliczyć jako jakichś zboczonych zachowań ojca do córki, bo z tego co pamiętam, to ojciec nie kontaktował i myślał, że obok leży żona. Dopiero po chwili doszedł do siebie i przepraszał córkę.
W ogóle przez cały film widać, że to raczej Shell ma jakieś jazdy i ojciec wielokrotnie był skrępowany i nawet raz ostro zareagował, że nie powinna go tak bez przerwy dotykać.
Jakoś dziwnie ojciec dostawał ataku wtedy ,gdy czuł zagrożenie ze strony innych facetów . Nie wiemy co myślał całując się z Shell bo nie widzimy jego myśli. Widzimy ojca całującego się z córką i to dla mnie jest niesmaczne jak też ,o czym już wcześniej pisałem ,próba usprawiedliwainia i tłumacazenia takiego zachowania. Równie dobrze mógł ją zgwałcić, bo ta się do niego tuliła a on widział w niej matkę.
A może coś brudnego łaziło mu po głowie ,tylko dopóki był świadomy dopóty nad tym panował.
Ja tak o tym myślę. Doceniam też Twoje arumenty, zwłaszcza że jak widzę, należysz do tych, którzy bez epitetów potrafią wyrazić odmienne zdanie.
Nie no, pewnie. Też mnie zawsze te spinki na forach śmieszą.
Będę się jednak trzymał swojego zdania. W filmie według mnie widać wyraźnie, że to córka ma jakieś dziwaczne zachowania.
W tej scenie w łóżku wyraźnie widać, że ojciec majaczy po ataku i widzi przed sobą żonę, która od niego odeszła. Na początku jak leżą w łóżku to niby nie da się tego zauważyć. Ojciec mówi "musisz zostać" i "ciągle cię kocham" itp. Jednak w pewnym momencie mówi "Shell też cię potrzebuje" i tu już widać, że przez cały czar rozmawia ze swoją żoną. Potem zaczyna ją całować i w końcu wraca do rzeczywistości. Widać jak jest skołowany i przeprasza.
Zresztą po tym tekście "Shell też cię potrzebuje" zobacz na minę tej dziewczyny. Ona też właśnie myślała, że przez cały czas ojciec mówi do niej, a tu okazuje się, że jednak nie.
Zresztą wystarczy spojrzeć też na minę ojca, gdy Shell zaczyna go dotykać podczas kąpieli, albo gdy rzuca jej hasłem, że trzeba jej kupić psa. :)
Nie żebym usprawiedliwiał jakiekolwiek zachowania intymne między ojcem a córą, ale w filmie według mnie nic takiego ze strony ojca nie ma miejsca. Przynajmniej świadomie.
Przyznam że scenę w łóżku dość powierzchownie obejrzałem ,bo tego co mówił ojciec ,a zwłaszcza tekstu,,Shell też cię potrzebuje" nie wychwyciłem. To w tym przypadku dużo zmienia.
on na 100% myśli, że to matka-żona, bo powiedział "musisz tu zostać, SHELL Cię potrzebuje"