Dobra kontynuacja wizji Davida Cronenberga. Efekt zaskoczenia ustąpił miejsca większej dawce akcji, która nie pozwala się nudzić. Film jest dość efektowny, mamy tu więcej krwawych efektów gore(skanowanie w sklepie) i charakteryzacyjnych. Sprawia to wszystko dobre wrażenie, tym bardziej że jest to produkcja zrealizowana na potrzeby rynku video, a nie ustępująca,a nawet przewyższająca pod tym względem współczesne filmy z tego segmentu. Od strony aktorskiej jest różnie. Z jednej strony mamy głównego protagonistę granego przez Raoula Trujillo, któremu daleko do niepokojącej gry Michaela Ironside'a. Z drugiej nieruchomą twarz Stephena Lacka z pierwowzoru zastąpiono młodzieńczym urokiem Davida Hewletta.
Ogólnie SCANNERS II trzyma dobry poziom i szczerze tą część polecam.
7/10