plakat tego filmu kojarzy mi się właśnie z tym co obserwuję jako barman w klubie. Ludzie wychodzą gdzieś razem a każdy jest odcięty, jedno z nich potrafi mieć słuchawkę w uchu i słuchać muzyki. Albo blutufa i ciagle przez niego gadać. Straszne jak przestajemy posiadać interakcje z ludźmi "dzięki" technologii. neonowy, technologiczny plakat chyba trafia do mnie właśnie w ten sposób
a może to jest silent disco po prostu ;) Ale tak serio, to masz w sumie rację z tym co piszesz - brak porozumienia i technologia, która ma nam to zastąpić, ale w sumie nie może.