Młody, utalentowany, pogardzany przez klasę wyższą, do której tak bardzo aspirował... Udowodnił, że jest inteligentniejszy od wszystkich. Pokonał wszystkich. Ale jak zwykle, czy cena, którą zapłacił nie jest zbyt wysoka?
A cena, którą zapłacili inni za jego mściwość, kompleksy i okrucieństwo?
Oj, nie bądźmy drobiazgowi. Bez tych innych jego mściwość i okrucieństwo byłoby tylko naiwną fantazją kolejnego bezbarwnego nieudacznika.