Jestem głęboko rozczarowana "Hejterem".. Miałam taką nadzieję, że będzie uniwersalnym studium zjawiska hejtu, a tym czasem zobaczyłam upolityczniony obraz przesycony agresją i stereotypami (Stuhr jako naiwny, szlachetny gej i drapieżni narodowcy). To smutne bo film ogląda się jak jeden wielki hejt na pewną nielubianą grupę społeczną. W moim odczuciu pogłębia tylko podziały w naszym społeczeństwie.
Pokazuje te podziały. One są tak głębokie, że już trudno będzie je zasypać. I nie filmy są tego przyczyną.
Myślę, że nie doceniasz siły kultury popularnej. To przecież od wielu lat bardzo skuteczne narzędzie do indoktrynacji. Może też służyć innym, bardziej szlachetnym celom.
Oby Twój optymizm wygrał, że cele będą szlachetne. A na pewno inne niż ma TV, która otrzymała 2 miliardy na szerzenie nienawiści i podziałów właśnie.
I dlatego właśnie ten film mnie rozczarował... Miałam nadzieję, że uda się ludzi zainteresować ponadpartyjną dyskusją na temat hejtu, a tu znowu wojna plemion. Od kilku lat szczęśliwie nie posiadam telewizora i jest mi z tym dobrze.
lewactwo z komasy wylalo sie, Najpierw dostal zlecenie na kler teraz na prawice. Takim filmom nie powinno sie przyznawac złamanego gropsza
Ja to bym jakiegoś prawicowego gejowskiego erotyka obejrzał. Zlecisz to komuś , do kogo z tym trzeba iść ?
Jeśli szukasz gejowskiego erotyka to powinieneś spenetrować twórczość Macieja Sztura. Myślę, że będziesz zadowolony.
Ale jest świetnym aktorem i potrafi odegrać każdą rolę. Podobno niektóre "kreacje"przenosi do realności. Tylko sakiewką potrząśnij i będzie kim zechcesz.
Szkoda że na aktorstwie się nie zatrzymał, bardzo go lubiłem , ale odkąd zaczął wyrażać swe prywatne poglądy i próbować być w tej dziedzinie autorytetem to nie mogę patrzeć już na jego gębę.
Masz rację, kler jest bardziej wspólnoty.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Duchowieństwo