Tak samo jak temat Sali Samobójców z 2011 był dużym problemem w tamtych czasach. Fajnie, że zaangażowali tu sporo młodych ludzi, którzy mogą się uczyć gry chociażby od Stenki. Jestem ciekawa Musiałowskiego w tym filmie i ogólnie czy jego kariera się rozwinie.

Najgorzej wpływa to na nastolatków, którzy kształtują w tym wieku postrzeganie siebie.. Szkoły mogłyby wybrać się na ten film, a po seansie uświadamiać dzieci o podobnych zagrożeniach, o tym jak sobie radzić z hejtem i do kogo mogą się zgłosić w razie takich problemów.

Te filmy pokazują problem w bardzo nieudolny sposób, parę żartów tam, parę tu, chłopak przedstawiony jak typowe dziecko z mame mam depresyjny czyn, który jak się nie tnie to nawala w minecrafta. Taki Polski film "Tylko nie mów nikomu" pokazał istniejący problem dużo lepiej.

Film o którym mówisz przedstawia inny problem i jest filmem dokumentalnym. Jak dla mnie zupełnie nie ma sensu porównywać tych dwóch gatunków.

Dobra przyznaje, porównanie nie trafione, ale proszę mi powiedzieć dlaczego to ma być dobry film. W pierwszej części mieliśmy takie smaczki jak: zdjęcie Hitlera, pokazanie graczy jako psycholi, niezdecydowanie filmu. Dlaczego ta część ma być lepsza, już w zwiastunie widać z czym mamy do czynienia, hejt został pokazany jako jakaś siła obezwładniająca społeczeństwo, główny bohater ma tyle szans aby wyjść z swojej złej sytuacji, ale po co, najlepiej żeby było najprościej, i najlepsze BELIEVER.

Nie będę się odwoływać do pierwszej części bo nie przepadam za nią i z tego co wiem to Hejter nie ma być kontynuacją. Nie będę również udowadniać, że druga będzie lepsza - bo tego nie wiem. Uważam po prostu, że temat jest bardzo dzisiejszy i dotyczy wielu z nas. Jest też niewątpliwie dużym problemem dzisiejszych czasów. Ludzie lubią utożsamiać się z problemami i bohaterami z ekranu. Nie oceniam go przed czasem, ale myślę,że ma potencjał. Pozdrawiam :)

Po części się z tobą zgadzam i po części nie. Uważam tak samo jak ty, należy uświadamiać na temat hejtu, ale po co miałby się przebić. Sam fakt iż uważasz że film powinien się przebić ponieważ jest na temat, wydaję się dość dziwny, filmy powinny zostać wyróżnione i zauważane prze jakość. Jasne film można puścić na przykład w szkole, ale dlaczego miałby się przebić, pisałaś że nie oceniasz tego filmu przed obejrzeniem, więc nie wiesz czy film jest dobry, ale i tak chcesz aby się przebił bo jest na temat. Uważasz że ma potencjał, choć nie dajesz argumentów czemu tak uważasz, gdy ja dałem argumenty w poprzedniej odpowiedzi. Tak wiem że druga część nie będzie kontynuacją, ale posiada wiele elementów z pierwszego filmu, co widać nawet na zwiastunach. Pozdrawiam (chwila przerwy, na dodanie uśmieszku, który jest skróconą wersją zabij się) :) (jest i uśmieszek)

Masz rację, mówiąc o przebiciu się nie do końca myślałam o jakości filmu, a o treści jakie ma przekazywać (to raczej nadzieja, że będzie dobry) . Wydaje mi się, że Komasa zdobył przez te lata dużo doświadczenia o czym świadczy chociażby jego ostatni film nominowany do Oscara. Scenariusz do Bożego Ciała i Hejtera pisała ta sama osoba - Mateusz Pacewicz. Podoba mi się to, że zebrał nowe twarze. Ostatnio w Polskim kinie mamy przesyt co poniektórych. Oczywiści podoba mi się też współczesna tematyka. To są rzeczy przez, które ciekawi mnie ten tytuł i chce go zobaczyć. Co nie znaczy, że ty musisz to zrobić bądź nie z tych samych powodów.

tyle ten film nie mowi o jadzie tylko wręcz o tym jak on jest sztucznie manipulowany, widzę ktoś nie oglądał uważnie