Więc tak mówisz, że w 80 i 20 % co daje 100 % jak wiadomo ;]. Czy uważasz, że w scenie bodajże pocałunku Belli i Edwarda na parkingu w szkole, rozmowa Jacoba z Bellą w szkole na parkingu, gdy Bella opisuje Alice jak to jej dobrze z Jacobem, gdy ratruje ukochanego ( mogłabym wymieniac jeszcze) .. czy wtedy mają miny ich coś wspolnego ze sraniem?! Powiedz mi na jakiej podstawie to wywnionskowałeś/aś ? Że marszczą człoło, że są smutni? To nie ejst komedia, że mają cały czas biegać uśmiechnięci to dramat :). Jeżeli uważasz, że treść była denna i nietrzymająca się kupy to poświęć minute i na wikipedi przeczytaj streszczenie Ksieżyca w nowiu ;]. Pzdr.

jak tak bardzo pragniesz komedii, to obejrzyj sobie jakąś denną polską - mniej więcej co roku pojawia się jakaś w kinie, by "wypromować" nowe "gwiazdy" polskiego "showbiznesu"
bye

film podobał mi się bardzo,.. ale jeśli chodzi o mimikę Belli i Edwarda to w pełni zgadzam się z xanovich.

Mają takie miny ponieważ:
1. Myślą w tym czasie o tym, jak sobie poderżnąć gardła albo uciec jak najdalej od tego chorego filmu. w którym muszą grać.
2. nie mogą uciec bo nikt ich nie zatrudni a tu im dobrze i płacą.
od cała filozofia:))

no w sumie to tłumaczyłoby lepiej ich fizys niż moja teoria z zaparciami. Tym bardziej, że cała saga wywołuje u mnie rozwolnienie

to po co oglądasz
:P

może lubi robić kupe

jestem za :D

przeczytaj książkę wtedy zrozumiesz

szkoda mi życia na pseudo-literaturę, już wystarczy, że straciłem go trochę na pseudo-filmach.
i co jeszcze, może coehlo do tego? :D

Prawde mówiąc, nie widzę związku. Czytając książkę najzwyczajniej w świecie zrozumiałbyś jaki nacisk autorka kładła na siłę uczucia pomiędzy głownymi bohaterami, oraz na fakt, jak ciężko było wampirom znosić zapach ludzi a co za tym idzie przebywać w ich towarzystwie. Nie wspominając już że zapach Belli był wybitnie kuszący, dodajmy do tego fakt jak wyostrzone zmysły maja wampiry i odpowiedź gotowa czemu Edward przebywający non stop z Bellą miał minę cierpiętnika. Do tego dochodzi fakt, że nasza bohaterka przez większość filmu analizowała jak to jej cudowny Edward może tak ją kochać, niepozorną szarą myszkę.
No dla mnie film bynajmniej nie jest ambitny i niestety nie należą mu się same pochwały. Jednak nie musi być ambitny, by się podobać. Sama się śmiałam w niektórych momentach, jednak teraz jestem już po lekturze, oraz po chyba 10tym seansie i jak to ktoś dobrze ujął, wpadłam w magię Zmierzchu. Po prostu podoba mi się ta historia.

i dobrze dla Ciebie czytaj, ogladaj co se chcesz. a związek coehlo z zmierzchem jest taki, że oba pozorują dobrą literaturę w swojej klasie, coehlo pisze pseudo-dyrdymały które są logiczne i oczywiste dla każdego, ale pod płaszczykiem literatury parafilozoficznej. zmierzch - aż z ciekawości przeczytałem fragmencik na necie, niestety potwierdziło to moje obawy, że jest to zwyczajnie słabo napisana literatura udająca jedynie rasową fantastykę. podobnie jak książki rowling - chociaż te stoją na minimalnie wyższym poziomie, mają wciągającą fabułę ale to także słaba literatura. jak klan czy inny serialotasiemiec

Więc co jest dla ciebie dobrą literaturą ?

Według mnie Bella wcale nie grała tego co napisała sobie pani jakaś tam. Ona ma zawsze taka minę. Na zdjęciach, w wywiadach oraz innych filmach. Odpuszczę już tutaj wspomniana wcześniej defekację, ale wygląda to jakby ja wszystko bolało. sytuacja lekko zmienia się w 3 części, ale tylko na krótkie chwile. Według mnie oglądanie filmów z tą panią nie ma sensu. Za każdym razem dostajemy to samo. Dodatkowo wkurza mnie jej image osoby "wiecznie brudnej". Pozdrawiam.

Historia nie jest zła, ale mam wrażenie, że Asylum zrobloby to lepiej.

Dlaczego?
1. Niezwykły, zapewne wrodzony talent autorki sprawił, iż opis bohaterów skupiał się na tym co już zostało opisane. Czyli w kółko powtarzane o czarnych lub "miodowych" oczach Edwarda, jego niezwykle bladej skórze i niezwykle atrakcyjnym ryju.
2. Wampiry to według Mayer "posągi" i zmieniają swoją pozycję, czy minę tylko z przymusu udawania ludzi.
3. Główna bohaterka cierpi na przed-wampirzą formę schizofrenii, w wyniku czego jednego chce, o drugim myśli, a trzecie i czwarte robi naraz. Ponieważ ludzki rozum, w przeciwieństwie do wampirzego nie jest w stanie przetwarzać więcej niż jednej wariacji na milisekundę, nie jest w stanie opiekować się dodatkowo rzeczami tak błahymi jak miny
4. Aktorka grająca tą niezwykle wyrazistą postać poszła na łatwiznę i postanowiła potraktować wskazówki Stephanie dosłownie, nie dając od siebie niczego, co mogłoby zakłócić wizję naszej kochanej Belli.
Oczywiście, nie musisz wybierać jednej opcji, gdyż moim zdaniem, wszystkie są poprawne.

;D Ładnie napisane.

Szkoda, że nie możn a"lajkować" postów xD
ale it ak masz +1 ode mnie za ten świetny tekst xD

Tyle mądrych i sensownych słów w jednym poście.

Bo to zmierzch!

czesc wiem ze glupio zabrzmi ale powie mi ktos jak mam wlaczyc zmierzch zeby go obejrzec?wogle sie na tym nie znam bladze po stronach i nigdzie nie udaje mi sie wlaczy filmu....bardzo dziekuje za podpowiedz

i dobrze ze sie nie udaje, oszczedzisz sobie duzo cierpien.

Bo Edward dostał w jaja.

To jest film dla nastolatków - oni tez mają takie miny.
Celowy zabieg w celu wytworzenia więzi widza z aktorem.

Bo ci pseudo aktorzy nie potrafią grać,tyle.

bo ten film to niesamowite gowno jak i aktorzy stad te miny nie potrafili tego zamaskowac!!

Dwie rzeczy :
1. Za to stwierdzenie odnoście min masz u mnie tak dużego plusa jak Mur Chiński :-p
2. Fabuła książek jak i filmów jest denna i słaba (przynajmniej dla mnie) dlatego nie spodziewajmy się, że aktorzy mieliby zrobić z tego "filmu" arcydzieło (chyba za karę w tym grali).

heheheh dopoki mnie nie usuneli tez to napisalem . ona ma mine jakby w jej obecnosci ktos nieustannie puszczal bąki .aktorka jednej miny i nic wiecej uroda przecietna a pattison taki lekko sped........y

Nooo oni są tam tacy smutni maga, hehe, widzę, że to nie tylko moje odczucie :)