Nie ma jak dotąd polskiego wydania "SCUM Manifesto" Valerie Solanas z 1967 roku. Francuski film "SCUM Manifesto" Carole Roussopoulos i Delphine Seyrig z 1976 roku także jest oficjalnie niedostępny. Polski film, będący repliką pierwowzoru, można więc potraktować jako rodzaj antidotum na obie te bolączki. Jego celem było przywrócenie pamięci o Valerie Solanas, a zarazem złożenie hołdu francuskim artystkom, które jej feministyczny manifest przeniosły na ekran. Film został zrealizowany z udziałem Anity Sokołowskiej i Hanny Maciąg.
Feministyczny manifest Solanas uderza dziś w czułą strunę i pozwala wyrazić sprzeciw oraz gniew. A jednocześnie nie pozwala zapomnieć, że jego autorka też kiedyś sięgnęła po broń i użyła faktycznej, a nie poetyckiej, przemocy przeciw drugiemu człowiekowi.