słaby; liczyłem, że chociaż będzie więcej tej policjantki Delona (Fiona Gelin), która z buzi nie jest jakoś szczególnie urodziwa, ale jak się zaprezentowała nago, zapraszając Delona do łóżka, to zrobiła na mnie jak najlepsze wrażenie. Delon wypadł tu bardzo źle, odstawiał casanovę ale w wersji już mocno zużytej, a rozpierduchy, w których uczestniczył, były jak z repertuaru filmów klasy nawet nie B, a co najwyżej C ( i to z tych najgorszych). Brak sensownej fabuły.
Klapa to wynik beznadziejnego scenariusza, słabego reżysera, i niestety, beznadziejnego tutaj Delona.